Wątek: Południca w Krainie Siódemek :D

Ja to robie tak:basen i taniec(przy muzyce w swoim pokoiku). a ciałko smaruję moja 'sekretną miksturą'-mieszam pół balsamu z ćwiartka oliwki dla dzieci.Tym sie smaruję-oliwka super działa,a balsam sprawia(w zalezności od proporcji w jakich wymieszasz),ze oliwka nie zostawia az tak tłustej warstwy-doskonałe na noc
gdzies na forum(hmmm-tylko gdzie-so\pytaj moze triss,butterka albo lunkę)jest wątek o tym jak to nasze dziewczyny smaruja się balsamem i potem obwijają w folie-podobno super sprawa..z reszta-tam gdzies jest cały wątek o pielegnowaniu się tylko bys musiała poszukac...autorem jest chyba margolcia,ale nie pamietam..

agggniecha a więc rzeczywiście nie pozostaje mi nic innego jak przekopać te wątki

Halo, dziś piątek!!!!
Zjadłam już śniadanie, jeśli kogoś ciekawi co to było, to niech zapomni Po co budzić demony, nie?
No to kochani moi, sukces!!! Moja waga odnotowała dziś piękny pomiar- 88,5kg! I co? Ruszyło trochę! Oby tak dalej! Nie mierzę obwodów, bo jak już kiedyś gdzieś pisałam- nie umiem. Za każdym razem wychodzą mi inne pomiary, poza tym, 2cm mniej czy więcej, co za różnica...

Czy u Was też tak mocno wieje? Mam wrażenie, że zaraz dach odpadnie...

poza tym, 2cm mniej czy więcej, co za różnica...

Gdybym miał 2 cm w pasie więcej to bym tego paska nie zapiął. 2 cm to wbrew pozorom sporo

wieje, wieje

i starch pomyślec co bedzie w nocy

Miłego weekendu życzę

witaj Poludnica
u mnie strasznie pada , do tego zimno brrrr jak zwykle
bo u nas jak to mówi mój mąż :
"bociany startują pionowo, a kruki zwracają bo to koniec świata" .....

a ja jeszcze musze skoczyć do sklepu i kupić sobie produkty na swoją weekendową dietke , a tam na zewnątrz tak zimno

Poludnica dzięki za pomysła z tą dietką
o czymś takim też sobie pomyślałam .....
a i gratuluje ci spadku wagi , u mnie też w końcu ruszyło co nie co
od razu humorek się polepszył
:P i tak trzymać

pozdromejdejki dla wszystkich

Siemaaa
Brawo...waga drgneła i już humorek i lol na twarzy powienien się trzymać Ja się zmierzę tylko to jutro rano
Czasem naprawdę warto sie zmierzyć i po miesiaću sprawdzić
U mnie zimno i wieje że szkoda gadać....ładnie m izimno w łapska

Helloł@!!
Południca mów tu nam szybko co było na śniadanie ???
Czyżby JAJO?
No a przedewszystkim wielki GRATKI
Widac,ze waga w koncu ruszyla ,wiec teraz pojdzie jak po masle

U mnie dzisiaj tez bylo rano 109
idzie w dól ,więc jest dobrze gorzej bedzie jak nagle waga stopnie z czym sie licze ,mam nadzieje ,ze wtedy pomozecie
Czekamy na relacje z menu:_)

Południca-zmieniaj strażnika!mnie to zawsze bardzo mobilizuje:0a jak 'niechcący' cos drgnie nie w ta strone co trzeba,to wtedy szybko staram sie tego pozbyć by było tak jak na strażniczku
wielkie gratulacje na ręce Szanownej Pani zatem przesyłam

i przesyłam obraz pani zimy-niech w końcu przegoni to wiatrzysko i zrobi tu jakis porzadek

hej, poludnica, siostro cieszę się, jupiiii, że ci waga spada ja się ważę w poniedziałek

Rany, jak ja się stęskniłam za Wami! Czy to jest jakaś choroba z tym forum?...
Są takie chwile, gdy łapię się na myśli, np. "gdzie podziewa się Emelka, czy Xixa juz napisała egzamin, co robi Dzioobek" itp, itd. POWAGA!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Taką teraz herbatę piję, z dokładnie tego szczura! Pycha..herbatka... mhm....:P

Dzioobasek chcesz koniecznie wiedzieć co miałam na śniadanko?... Łokej, pomyślałam, że przedstawię całe swoje dzisiejsze menu. Tylko proszę na mnie nie krzyczeć, pisałam, że jem po swojemu...hehehe...

Śniadanko: serek homogenizowany owocowy + banan
Drugie śniadanie: dwie tekturki grahamkowe Wasa- jedna z serkiem twarogowym President (czy jakoś tak) czosnkowo-ziołowy, a druga z nieskosłodzonym dżemem Łowicz mango-marakuja
Środkowe danie: jabłko
Obiad- odgrzana puszka cieciorki z żółtym serem pociętym w kosteczki i przyprawą do ziemniaków (wiem... to mój autorski pomysł )
Kolacja: jeśli w w ogóle będzie, to albo zjem baton musli (nie pamiętam firmy...), albo jabłko, albo jogurt owocowy

I co? Nie wzorujcie się na mnie...

Dzioobek jajo jest już ugotowane i czeka na jutrzejsze śniadanko!

kubaxxl mądrze rzeczesz Kubuś, ale ja nie noszę pasków a ciuchy mam takie, że różnica 2 cm nie ma znaczenia... Zobaczymy co będzie później!

kasiakasz weź Ty mnie nie strasz!
Miłego, Kasiu, miłego!

mejdejka75 Twój mąż fajnie gada Bardzo mi się podoba te powiedzonko! Dzięki za pochwałę, ale póki co to nie ma co się cieszyć. Nie zdziwię się, jak jutro waga znów się zawaha... tak to u mnie wygląda Pozdrawiam!

Zlosnica89 niech będzie! Zmierzę się w niedzielę!

agggniecha DZIĘKUJĘ!!! Jakiż ten rysunek jest piękny! Mój wątek wypiękniał
Nie aktualizuję strażnika, bo jeszcze nie jestem pewna pomiaru, poza tym dopiero, kiedy waga spadnie do 88,4 będę mogła przesunąć, jak będzie bliżej do 88,0kg- taki mam system

xixatushka69 sister!!!!! No spadło trochę, ale na razie nie chwalmy dnia przed zachodem... Poczekam na Ciebie! :P