jestem wielka i nie mogę już na siebie patrzeć
ważyłam już mniej i wiem jak mogę wyglądać z moją wymarzoną wagą

Jak w temacie heh od dzisiaj zaczynam
Jest mi o tyle łatwiej, że i tak nie mogę nic przełknąć, bo się rozchorowałam i gardło mi wysiada.
Od dzisiaj chcę jadać ok.1000 kcal dziennie i tak aż do 53 kilo

Dziś zjadłam (czy raczej wypiłam) do godz. 12.30:

Sok pomidorowy - 1 szklanka - 32,50 kcal
Mleko 3,2 % - 200ml - 116,00 kcal

W sumie kalorii: 148,50 (jak na razie)

acha i jeszcze coldrex ale to dla zdrowia, zresztą nie pisze ile kalorii więc nie liczę

nie ćwiczę jeszcze, bo przez to choróbsko bolą mnie wszystkie mięśnie i leżę w wyrku myśląc o jedzeniu ale myślę o 6 waidera czy jakoś tak, kiedyś nawet zaczęłam i ćwiczyłam 10 dni, ale potem znalazłam jakiś wykręt i tak mi zostało.

trzymajcie kciuki, bo będzie mi to potrzebne, jak teraz nie schudnę to nie wiem czy kiedykolwiek, bo już nie pamiętam który to raz ...

pozdrawiam i łączę się w bólu ze wszystkimi, co chcą i jeszcze nie za bardzo im wychodzi oraz gratulacje dla tych pozostałych, którym strasznie zazdroszczę

Ewitka