kasiakasz i reszta ekipy dziekuje za dobra energie - przydaje sie i przyda dalej .
A wiec tak solidnie to zaczełam od dzis . Chciałam wam opisac po krótce mały plan mojej diety - a wiec opracowałam sobie system bankowy.Dzienna dawka spożycia kalorri to około 1300, z tym że jesli bede miała wypaday na dyskoteke czy impreze rodzinną wezme sobie kalorie na kredyt do 2000 warunkiem wziecia takiej liczby bedzie w tym samym dniu wzmozona aktywnosc fizyczna lub dzien po .Co do jadłospisu....myslałam , myślałam i wymyśliłam . Zastanawiałam sie czy rezygnowac z czegos czy nie itd itd .Otóż błedem moich poprzednich diet było to że rezygnowałam z wielu rzeczy a jak juz "osiągnełam cel" wracałam do starych nawyków i efekt- jojo.Postanowiłam nie rezygnować z niczego , lecz ograniczyc nie które produkty oraz zastosowac cos na zasadzie diety nie łączenia ....tak wiec np. w jedyn dniu zjem ziemniaczki z suróweczka w innym suróweczka z mieskiem .Co do chleba tez nie rezygnuje choc dałam sobie limit do dwóch kromek na dzien i to takich sredniej wielkosci....oczywiscie chlebek ciemny - razowy .Co do słodyczy i fast foodów postanowiłam ze na małą pokuse słodka sobie pozwole w weekand a co do fast foodów to raz na miesiac moze gdzies wyskocze z kolezankami na kebaba w ramach nagrody za trzymanie sie planu diety.A teraz dlaczego taka dieta? Poniewaz zrozumiałam ze dieta to nie jest na jakis czas ostra sieczka tylko całkowita zmiana trybu zycia...i zdaje sobie z tego sprawe ze bede musiała tak do konca zycia ....
Co do ćwiczen....jestem straszny len ale moze zaczne od spacerów i brzuszków ( narazie moze 20 dziennie) a potem zobaczymy .Nie chce nic obiecywac bo wiem ze zle sie u mnie to konczy ... wiec trzymajcie kciuki albo dajcie jakies rady . Miło by było jak byscie sie znały na tych kaloriach bo ja nie mam do tego głowy...dobrze by było miec osobe która dodatkowo by mbie "kontrolowała" pozdrawiam i wysyłam buziaczki
ps. na śniadanko zjadłam 1 jajko smazone na łyżce oleju z 3 malutakimi plasterkami poledwicy i szczypiorkiem z kromka chleba.....na okoo licze 350 kcal ....?Dobrze ? :P