Ehhh ... Dlugo nie pisalam . Dzisiaj dopiero czuje sie na tyle na silach aby kompa wlaczyc . OStatnie dni to choroba i choroba . Czulam sie jakbym umierala . No dietke zawalilam bo jedyne co mogla przelknac to kisiel i mleko accidofilne a i pory jedzenia bez sensu bo antybiotyk biore np o 22 i musze cos zjesc przed nim ... Mam nadzieje ze przez to chorobsko sporo nie przytyje ....