wielkie gratulacje!!!!!
Wersja do druku
wielkie gratulacje!!!!!
Dziękuję za miłe słowa. Jeśli sie wczytasz w moje notatki pod suwaczkami to zobaczysz,że ostatnie 5 kg zrzucałam od kwietnia :roll: ale sie udało :P Też podjadałam i imprezy były i mnóstwo powodów żeby coś zjeść pysznego :roll: Tylko ja założyłam sobie cel taki,że chcę schudnąć i nie poddam się w trakcie tego procesu nawet jeśli nie zawsze dobrze mi idzie.Nie mam dołów z tego powodu, że to tyle trwa,że popełniam błędy, że najem się któregoś dnia słodyczy...Po prostu macham na to ręką i idę dalej :D Najważniejszym jest dla mnie schudnąć,a czas odgrywa tu niewielkie znaczenie.Od , sierpnia 2006 do dziś, czyli już ponad rok minął schudłam prawie 20 kg.Miałam dni lepsze i gorsze ale nigdy sie nie poddałam, bo wierze w sukces, wierzę w to co robię.Najważniejsze dla mnie jest też to,żeby już nie przytyć do takich rozmiarów.W sierpniu rok temu ważyłam 88 kg, czułam się fatalnie.Zaczęły mnie boleć kolana, szybko się męczyłam,a o stanie mojej psyche lepiej nie wspominać :roll: Teraz jest dużo lepiej :D Wymieniłam niemal całą garderobę :D Ludzie mnie nie poznają :roll: :wink: Prawią mi komplementy :D Faceci wodzą za mną wzrokiem...Nie.. nie dlatego,że jestem taka piękna i zgrabna ,ale dlatego ,że przestałam swoim wyglądem przepraszać,że żyję.Kiedyś obiłam wszystko,żeby nie zwracać na siebie uwagi a teraz staram sie ja przyciągać.Codziennie sie maluję i ładnie ubieram :D Nie żałuję pieniędzy na ciuch, buty czy kosmetyki :roll: :wink: Nie jestem rozrzutna, tylko w końcu poświęcam sobie więcej czasu i uwagi.Chodzę do fryzjera, wybieram się niedługo do solarium.zaczęłam wychodzić z domu, nie wstydzę się siebie, bardzo siebie polubiłam :D :D :D Dla mnie odchudzanie to proces odzyskiwania wiary w siebie, proces naprawy swojego życia.Jak panować nad ważnymi dziedzinami swojej codzienności jeśli nie mogę zapanować nad swoim apetytem :!: Więc sie staram, z różnym skutkiem, nie obwiniam sie za porażki, chwalę się głośno sukcesami i dużo się uśmiecham :D :D :D Wtedy ludzie uśmiechają się do mnie i sami są szczęśliwsi :D Ostatnio odkryłam moc uśmiechu. Niesamowite jest to,że jak wstaję rano od razu się uśmiecham do innych i do siebie w lustrze i jest wszystko ok :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez fineska
Och,rozpisałam się :roll: Pozdrawiam :D :D
Dziękuję Pimbolinko :D :D :D
Aha Finesko Mam duży tyłek i za grube uda przy stosunkowo szczupłej talii, ale walczę z tym i wiem ,że w końcu się uda :D Więc Ty swoja pupcią się nie przejmuj :wink: Damy radę :D :D :D :D
Kamciu :) milego weekendu :):):):):) :*
:D :D :D No i znów mam się z czego cieszyć :D :D :D :D Zmieściłam sie w spodnie w które jeszcze niedawno nie mogłam naciągnąć na pupę :roll: :shock: :D :wink: Jest super, aż się chce starać :D :D :D Na razie jest @, ale jak tylko mnie to zaczynam ćwiczenia :D :D :D :D :D :D :D Kraina 6 jest teraz ale już myślami jestem w krainie 5 :D :D :D :D tak , wiem że to jeszcze potrwa, ale co tam :D :D :D :D Dam radę :D :D :D
:D Dzień zaczął się dietetycznie :D Muszę się dziś trzymać, bo jutro idę na chrzciny, a w poniedziałek mama ma imieniny więc przez te dwa dni nie bedą dietetyczne ale co tam :D :D :D :D Pozdrawiam :wink:
dam Ci rade kiedyś bardzo dobra dietetyczka radziła w jakimś programie w tvn style ze należy jeść to na co mamy ochotę ale z umiarem ;)Cytat:
Zamieszczone przez kamitanika
będę trzymała kciuki :)
:D Pimbolinko dziękuję też tak robie :D :D :D
Piję sobie herbatkę a lada moment będę jadła kolację :wink: Pomagałam mamie robić zrazy, a teraz sobie odpoczywam :roll:
Rano się zważyłam :D :D :D Ważę 68.7 kg :D :D :D Zrobiłam to po to,żeby sie nieco zmobilizować i jak najszybciej zacząć ćwiczyć :D No i żeby dziś sie nie objeść :D
Pozdrawiam :D :D :D