witaj

to fajnie ładnie ćwiczysz ja ćwiczę pol godzinki, no ale z foczką mamy taki patent, ćwiczymy razem przez gg, ona na steperku a ja na rowerku, co prawda nie chce mi się, ale po ćwiczonkach fajnie sie czuję i taka walnięta jestem, że po ćwiczonkach mam wiecej energii ale kazdego ranka zmuszam sie, jaka ja czasem jestem dziwna

Tez tak masz? czy raczej nie mozesz sie doczekać pedałowania? A pośladki tez mnie bolą, bo te siedzenia sa okropne, nie jestem jakos strasznie zmęczona a Ty się męczysz?
Te zasady sa oczywiscie rewelacyjne i świetne, wystarcy sie tylko zastosowac

pozdrawiam serdecznie