Tenia myślę że Agniecha napisala juiz wszystko ,dieta MZ nie jest złą ale wedlug mnie do utrzymania wagi ,a w celu schudniecia szczegolnie z takiej ilosci kiloskow jakie my mamy niestety trzeba bardziej przycisnacpasa
Ale po 2 tygodniach idzie sie przyzwyczaic .
Wedlug mnie najwazniejsze jest najlepiej odstawic calkiem mąke i ziemniaki ,a e najgorszym przypadku bardzo je ograniczyc ,i pod zadnym pozorem nie laczyc ziemniakow z miesem .
Najlepeij warzywka i miesko oraz rybke gotowac na parze ,mozna tez gotowac w wodzie ,ale wtedy traca cenne mineraly ,mięso mozna smazyc na grillu ,albo w piekarniku na patelni teflonowej bez tluszczu .
no i cwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc .
u mnie na watku jest link do fajnych cwiczonek odchudzajacych jest tam 16 cwiczen i nie sa tragicznie ciezkie a daja efekty mnie zajmuja one okolo 40 minut do tego chodze jeszcze na steperku ,mysle ze na poczatek diekowania tyle wiadomosci wystarczy a teraz zabieram sie za poradki pozdrawiam
w razie jakichkolwiek pytan zapraszam na moj watek lub gg
Zakładki