Wątek: Zgubiłam gdzieś silną wolę

Super Teniu, przetrzymalas wage i ona teraz sie odwdziecza ladnymi spadkami! A za duze ciuchy to chyba najwieksza radosc w dietkowaniu! Brawo!
Nie daj sie chorobie bo przeciez Swieta za chwile! Szkoda czasu!
A mnie sie nie chce robic generalnych porzadkow, w koncu za jakis miesiac sie wyprowadzam Sprzatam tylko to co musze

Teniu cudownie waga tobie spada w dol...juz mnei dogonilas super to teraz ja w koncu musze sie za siebie zabrac bo zostane daleko w tyle Taki spadek u forumowiczek dziala bardzo motywujaco i musze brac z Ciebie przyklad Teniu

Pieknego i slonecznego weekendu zycze teniu

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

Miłej niedzieli życzę

Jestem wrszcie mam taki katar,że ciurkiem z kinola mi leci cały nos boli od wycierania.Miałam też mały kłopat z internetem,ale już zrobiny,hmmm bieda bez internetu a u mnie jakoś leci,dziś do kościóła założyłam spódnice i zgroza za szeroka w biodrach,ale w pasie sie jeszcze trzyma.Po świetach muszę porobić przymiarki i posortować na ciuchy jeszcze do ubrania i na te na strych.No dobra lecą poczytać do was i dziekuję za wizyty u mnie.

buttermilk Wysłany: Sob Mar 31, 2007 10:55 Temat postu:

Super Teniu, przetrzymalas wage i ona teraz sie odwdziecza ladnymi spadkami! A za duze ciuchy to chyba najwieksza radosc w dietkowaniu! Brawo!

No gęba mi sie cieszy i to jak

butterfly75 Wysłany: Sob Mar 31, 2007 14:41 Temat postu:


Teniu cudownie waga tobie spada w dol...juz mnei dogonilas super to teraz ja w koncu musze sie za siebie zabrac bo zostane daleko w tyle Taki spadek u forumowiczek dziala bardzo motywujaco i musze brac z Ciebie przyklad Teniu
Pieknego i slonecznego weekendu zycze teniu
Motylku nie zapeszaj mojej wagi święta przed nami,ale bedzie mój wnusio to jak pogoda dopisze bedę uciekała od stołu na spacery.Powodzenia i miłego wieczorka niedzielnego

mika17 Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 07:15 Temat postu:

Miłej niedzieli życzę
Tobie też miłego popołudnia i powodzenia w dietce

Teniu gratuluję utraty wagi! Jesteś super dzielna kobitka, tak trzymaj. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia

Wczoraj mnie tu nie było,ale dalej trwam w dietce.Trzyma mnie te przeziębienie i męczy jak diabli katar do tego kaszel ale to 5 dzień a mówią,że katar 7 dni trzyma to jeszcze 2 i koniec hmmm oby się sprawdziło no dobra lece poczytać co tam u Was moje drogie koleżanki

witam świdniczankę
no widze,ze Ciebie tez to choróbsko męczy...ja mam już nos czerwony jak klaun od tego wycierania...i czuję się bardzo osłabiona...a tu przeciez tyle roboty... ...
no to mówisz,ze kiecka się luźna stała???super! gratuluję Ci z całego serca!!! fajne uczucie prawda??? zanim się obejrzysz a bedziesz musiała całą garderobe zmieniać
pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!!!

Szybkiego powrotu do zdrowia, Teniu

Oj Teniu - katarek to nic ciekawego. Wiem, bo sama ostatnio się z nim zmagałam przez ................10 dni (czyli - obalam teorię o leczonym i nieleczonym katarze ). Trzymaj się cieplutko i nie dawaj się choróbsku

Aggniecha,carli i mika 17-miło mi żeście mnie odwiedziły,a umne katar mniejszy ale kaszel mnie dopadł i samopoczucie do d..y,ale nie ja pierwsza i nie ostatnia. Święta za pasem,od jutra moja chałupka zapełniać się będzie córkami,zięciami i wnukiem ale chociaz w święta będzie wesoło