Ja wlasnie tez mam bardzo malutko zdjec pare kg temu. Nadal sie wstydze zdjec =/ Ale juz i tak jest lepiej ;) A slodycze sa ZŁE! :)
Wersja do druku
Ja wlasnie tez mam bardzo malutko zdjec pare kg temu. Nadal sie wstydze zdjec =/ Ale juz i tak jest lepiej ;) A slodycze sa ZŁE! :)
Teniu!!!
Powodzenia
w ruchliwym ciałku waga leci w dół
Wczoraj miałam wagary i nie było mnie na forum :oops: a dziś do tego mam kiepski nastrój,najlepiej to bym była sama w domu,ale się nie da :roll: to sobie poszłam do ogrodu porządkowac,ale wysiłek humoru mi nie poprawił.Ale teraz zrobiłam sobie kawusie do tego jabłko i sobie posiedzę z Wami :D poczytam to może mi humor wróci :wink: :wink: Dziekuję za obfite odwiedzinki u mnie teraz idę do was :D :D :D
:D Jak ja nie lobię ogrodu :? Jka mam mnie goniła to ja zawsze mówiłam pomyje wszystkie okna wyszoruje podłogi ale nie każcie mi plewić :lol:
zresztą kwiatów w domu tez za bardzo nie mam 2 i to kaktusy :lol: reszta z gniła mam manie przelewania kwiatów kaktusów nie ruszam bo wiem z e nie lobią wody temu jeszcze sa zielone :P
Masz problem ze słodkościami tak jak ja , nie wiem czy wierzysz w wspomagacze mi kuzynka farmaceutka poleciła Apptrim 30 zł pierwsze opakowanie zjadłam i zero słodkiego przy drugim 7 dni zawaliłam ale od 3 dni chyba znowu zaczęły działać :lol: chodź mąż mówi ze to bardziej psychika :P Ale co tam najważniejsze ze nie rzuciłam sie na słodkie :)
Czy ja wiem...Też myślę,że te wszystkiego wspomagacze to tylko na psychikę działają :roll: Jak widać masa osób tutaj chudnie z ogromnym efektem bez zadnych tabletek!! :lol:
Pozdrawiam:*
Tabletki sa zle... Bo jak je przestaniesz brac to Ci sie moze cos popsiuc w oragnizmie;p :DDDD
Hej Tenia..
no tak.. teraz w domu to pewnie kupa ruchu.. Ale to nie moze byc ciagle dobrze.. Jak czlowiek sam.. to teskni.. jak nagle dom pelny.. to czlowiek zwiewa do ogrodka by miec troche wolnosci..
czemu zawsez ccemy dokladnie to czego w danej chwili nie mamy??
no z wyjatkiem slodyczy.. je chcemy niezaleznie czy je mamy czy nie.. a co do ciach takich jak biszkopt.. ostatnio mialam okazje widziec jak sie robi ciasto.. wow!!! ile tluszczu!!! ile jajek!!!! uffff.. mozna by tyle jest innych rzeczy byle tylko nie jest tego ciacha.. uffff... jak ja robie ciacho to daje bardzo ale to bardzo malo tluszczu.. hehe.. i dobre wychodzi.,,.tylko ze po pary godzinach sie twarde jak skala robi i mozna nimi koty od grzadek odstraszac.. heheeee
Kurde tyle sie napisałam i sobie skasowałm ufff :twisted: :twisted: :twisted:
To od nowa.Dietka kulawo,także kryzys totalny,ale się nie poddam :D i pokonam swoje słabości bo grzechem byłoby utracić to co osiągnełam :roll:
Hej Tenia..
no tak.. teraz w domu to pewnie kupa ruchu.. Ale to nie moze byc ciagle dobrze.. Jak czlowiek sam.. to teskni.. jak nagle dom pelny.. to czlowiek zwiewa do ogrodka by miec troche wolnosci..
czemu zawsez ccemy dokladnie to czego w danej chwili nie mamy
Marzenko masz rację w domu ruch,a 10 lipca najstarsza corka ma cesarkę i bedzie nas więcej.
Nieraz brałam tabletki ale macie rację to nasza psychika bardziej działa niż te tabletki,ale nie poddam sie i nie jeden dołek już przeczekałam to i teraz dam radę, bo nie mogę skazać na marne utracone te moje 10-12 kg.( hiihii zależy od dnia)
Pozdrawiam Was wszystkie i lece zmyć farbę z włosów,a poodwiedzam was jutro.Dobrej nocy :D
Teniu - dasz radę. Kryzysy są po to, żeby je przetrzymywać :D . A 10-12 kg tobaaaaaaaaardzo dużo. Nie możesz tego zaprzepaścić
Musisz dać radę:) Inaczej być nie może..Kryzysy są zawsze..Ważne żeby wstac,otrzepać się i iśc dalej!!