Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 88

Wątek: 50kg do schudniecia!!! START :-)

  1. #1
    lalic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie 50kg do schudniecia!!! START :-)

    Witajcie wszyscy!

    dokonałam dzis odkrycia - na mojej wadze skonczyla sie podziałka - 110kg ...jak to jest ze czlowiek je i wydaje mu sie ze to go nie spotka, nie dotyczy? siegam po kolejne ciasteczko/kanapke i odczuwam lekkie poczucie winy ale za chwile rozgrzeszam sie mysla ze przeciez niedlugo zaczne diete wiec to jedno wiecej mi nei zaszkodzi...
    Kiedys gdy walczylam z nadwaga 10kg nie wyobrazlaam sobie wazenia 80kg pozniej po kilku latach wazenia 80, przerazilam sie dobijajac do 90, a pozniej zaszlam w ciaze, diety na jakis czas poszly w odstawke i porazajace ale w dniu porodu wazylam juz 106!
    Jakos nie dotyczyla mnie zasada => karmienie/niemowle/zmeczenie >> chudniecie
    Najwyrazniej na wszystkie zamiany stresy depresje reaguje wiekszym obzarstwem...i tak waga po porodzie utrzymywala sie na poziomie 100 kg potem 105 az po ostatnim dluzszym okresie niwazenia osiagnela dzis szokujace 110

    co ciekawe nigdy nie zwracalam uwagi na to jaka mam skale wagi na mojej wadze i nie zauwazylam ze konczy sie na 110...

    czy wszystkie grubaski maja wrazenie ze taka olbrzymia waga zakrada sie do nich po cichu, "niezauwazenie" ? jak ja moglam byc tak slepa i dojsc do tej wagi? sama nei moge wyjsc ze zdziwienia, kazde 2 kg mojego szczuplego meza i kazde pol kilo mojej szczuplej corki nie ujdzie mojej uwadze...a tu prosze 50kg przemknelo i zaskoczylo mnie dzis rano


    zostala mi szafa z wieksozscia zaszczuplych ubran, we wszystkich chyba rozmiarach zaczynajac od 38 a konczac na 48

    ...zostalam z niechecia do wlasnego ciala, wstydem przed mezem (ktory na szczescie kocha mnie chyba w kazdej formie), rozstepami, cellulitem, bolacym kregoslupem, zadyszka na schodach 2 pietra
    ...zadziej robie sobie dlugie relaksujace kapiele (bo co to za relaks patrzec na walki tluszczu) przemykam kolo luster i chowam sie za innymi na zdjeciach...
    ...wole komputer od wyjscia na impreze i polanke za drzewami zamiast plazy
    ... nie chce mi sie malowac, nie chce mi sie stroic...nie ciesza mnie wakacje (znow plaza)
    ...boje sie ze ktorego dnia corka uslyszy "twoja mama jest gruba/tlusta" a przeciez kazda dziewczynka lubi myslec ze jej mama jest najpiekniejsza...

    w dodatku mam chyba z tego powodu lekka depreche (i pewnei dlatego tek smece i nauczylam sie swietnie chowac za swoja praca ktora na nieszczescie wykonuje w domu wiec tygodniamii moge unikac ludzi...

    a tak po za tym to jestem 30 letnia babka ktora kiedys byla dusza towarzystwa, optymistyczna, otwarta ktora kiedys mowila o sobie: kobieca, ladna, zwariowana...KIEDYS i chciala by znowu.
    wiem ze to kwestia psychiki ale jakos nie moge wmowic sobie i uwierzyc ze lubie siebie taka jaka teraz jestem, ze akceptuje takie cialo, ze czuje sie nadal piekna bo NIE CZUJE, moge czuc sie nadal dowcipna, madra, czula, itd ale nie ladna...

    No dobra chyba juz dosc sie wam nauzalałam

    zeby nie bylo ze tak sobie tylko weszlam na forum poplakac
    to oficjalnei w tej chwili (nie w poniedzialek ) zaczynam odchudzanie.
    Napisalam ten post bo mam wielka nadzieje ze odnajde sie tu wsrod innych kandydatow na szczuplych i zdrowych i ze znajda sie dobre dusze ktore tu od czasu (czyt. jak najczesciej ) zajza i napisza cos milego, madrego, niemadrego, zabawnego a nawet zlosliwego zeby mi kibicowac, dopingowac i wspierac co ja tez mam nadzieje robic.

    troche danych do statystyk:

    waga wyjsciowa 110kg
    waga docelowa 60kg
    wzrost 170cm

    wymiary podam pozniej jak znajde centymetr.

  2. #2
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj Lalic .
    Bardzo dobrze ze tutaj trafilas ,wlasnie dlaczego tak jest ze widzimy jak inni troszke przybrali na wadze ,ba czasem nawet to krytykujemy a wlasnych kiloskow nie widzimy .
    powiem ci ze moim zdaniem masz fajna motywacje bo nie patrzysz w lustro ,unikasz ludzi ,ja wrecz przeciwnie hmmm uwielbiam stac przed lustrem ciagle gdzies biegam nawet pojscie na basen to dla mnie nie jest jakis wielki problem ,hmmm moze podswiadomie mnie to bardziej motywuje niewiem ,najwazniejsze ze jak narazie niezle sobie radze
    a zauwaz ze zaczynalam od wagi wiekszej niz ty bo od 116
    zaloz sobie straznika wagi bedzie latwioe Tobie i nam obserwowac Twoje dietkowanie .
    Wielkie brawa ze zaczynasz dietkowac od teraz a nie od poniedizalku ,od pierwszego
    Napisz jak zamierzasz dietkowac czy masz jakas konkretna dietke ????
    I czytaj czytaj forum bo to naprawde skarbnica wiedzy

  3. #3
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    skąd ja to znam? Jedno ciastko mi nie zaszkodzi.... i tak kolejne, i też nagle sie okazuje, że nie bardzo mam co na tyłek założyć, bo wszystko jakieś takie skurczone po praniu, albo co...chyba wszystkie mamy tu ten problem nie-zauważania. bo przecież każda z nas widząc co się dzieje, od razu zaczęłaby przeciwdziałać sprawie.
    To forum pomaga, motywuje i dopinguje do działania. Znajdziesz tu też pomoc bratnich dusz. DObrze trafiłaś. DO dzieła
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  4. #4
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj
    Super, że znalazłaś to forum - to taka wirtualna "grupa wsparcia" .

    Najtrudniej jest się przełamać i zacząć na serio - nie jutro, nie za tydzień, tylko od zaraz Gratuluję pierwszego sukcesu

    Przyłączam sie do pytania o plany dietkowe.

    pozdrawiam, miłej niedzieli



  5. #5
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    PIERWSZY KROK JUZ ZROBILAS ,A TERAZ DO ROBOTY.SKONCZ Z CZEKANIEM ,ZE JUTRO ZACZNIESZ ,A POWOLI DOJDZIESZ DO CELU
    JA ZACZYNALAM Z WAGA 121KG.TERAZ WAZE - 40 KG JESZCZE TROCHE PRZEDEMNA ,BO 32 KG ,ALE WIEM ,ZE Z TYM FORUM DAM RADE
    ZYCZE CI POWODZENIA

  6. #6
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam serdecznie i na wstępie życzę powodzenia Ja miałem do zrzucanie jeszcze więcej niż Ty i zostało mi tylko/aż 35 kg Będzie dobrze !

  7. #7
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witaj-ja zaczynalam troche podobnie-od 102kg!Uda Ci sie!Nie tylko zrzucic kg-ale co mysle najwazniejsze-dzieki temu zmienic tak swoje zycie,by znów nabrało wiecej radosci i barw!!!Tego Ci z calego serca zycze!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  8. #8
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj!!!
    Z nami napewno Ci sie uda,bo......
    my bedziemy Cie pilnowac.. :P :P :P
    Trzymam kciukolce!!!
    BUZIOLKI!!! :P :P :P :P

  9. #9
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Witamy!!!
    razem łatwiej,kto Cię lepiej rozumie jak nie drugi GRUBAS,to do walki,ja też dopiero zaczynam narazie bez rezultatu,ale napawam się lekturą na forum i wbijam sobie do tej pustej łepetyny:czas zrzucić te zbędne kilosy.Będziemy z Tobą,jak to mówią:trzymajmy się kupy,a kupy nikt nie ruszy

  10. #10
    goniagonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Życzę:
    po pierwsze- dużo wytrwałości
    po drugie-rozsądku

    a sukces murowany. Przynajmniej tak mi się teraz wydaje, że do odchudzania należy podejść z głową

    Pozdrowienia i do dzieła.

Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •