No i jak zwykle jest problem.. bo ważyłam się dziś z 15 razy, bo moja waga jest tak precyzyjna jak ja przy rozliczaniu się z pieniędzy z siostrą.. ;-P Natomiast najczęściej wypadającą liczbą kilogramów jest 105.5, więc na takową zmienię, bo nie mam zamiaru się oszukiwać, że jest mniej. ;-)

Trzymajcie za mnie kciuki, bo coś kombinuję i jak wypali to.. to za kilka h napiszę tutaj co to było. ;-)

--

Menu:
Śniadanie 1: 1/2 szklanki mleka 2% + 2.5 łyżki musli czekoladowego oraz 2 x wasa 7 zbóż z serkiem topionym i pomidorem -> 272.5 kcal.
Śniadanie 2: jogurt pitny milko morelowy + pomarańcza.
Obiad: Warzywa na patelnie na łyżce oleju (koło 14.30)

Reszta nie wiem, bo trzeba jechać na uczelnię. ;-)
Śniadanie duże, a jak.. zgodnie z założeniem. ;-)