Mvr,ładnie Ci waga leci
Bo u mnie to raczej przez chorobę jeszcze kilo na plusie Fajnie,że gdzieś się z domku wyrywasz,też muszę gdzieś się wybrać jak już wyzdrowieję.
Co do picia,to ostatnio może też ze 2 szklanki piję,jakoś nie mam chęci na więcej.
A pogoda faktycznie ładna i z dietką nie odpuszczam,bo tak jak napisałaś, lato idzie małymi krokami,zbliża się i człowiek ma większą motywację do chudnięcia

Miłego dzionka,Basiu *