i ja spróbuje;)

Wow, super jadłospis i przykładna kaloryczność :) Butterfly, super Ci dzie. Widać, że nabrałaś, jak to się mówi, wiatru w żagle. Trzymaj się tak dalej, a efekty będą superowe :D
pozdrawiam

hello butterfly !
no i jak widzę to zadziałało moje przypomnienie :wink: cieszę się, ale wynik no piękny po prostu :D :D :D a jak Ci mija dzień? ja mam dziś trudne zadania do wykonania, ale chyba dam radę, wieczorem czeka mnie spotkanie z przyjaciółką i będziemy wcinać sałatkę, wiec coś dobrego na zakończenie dnia mnie czeka ;-) napisz co tam u Ciebie ;-)

Wpadlam sie tylko przywitac bo jestem dzis zmeczona.Dzien udal mi sie super,bylam u kuzynki i popoludnie spedzilam na pogaduchach i winku.Fakt zjadlam lekko za duzo po winie bo mam dzis na koncie 1270 kcal .Trudno ale tez mi sie trozke nalezy :D
Jutro napisze co zjadlam .Pozdrawiam Was kochane.

Miłego dnia Motylku :P :P :P :P

motylku!!! 1200kcal.. nawet te 1300.. to wcale nie tak duzo.. raz na jakis czas nawet wypada troszkle wiecej.. poza tym troszke wina pomaga w trawieniu.. ja to w ogiole po jakiejs imprzeie z jakakolwiek iloscia alkoholu mam nastepnego dnia.. PIEKNA przemiane materii.. hehe.. jesli wiesz co mam na mysli..

Dobrze Ci idzie a te wczorajsze 127 to przeciez pestka
przy takiej kaloryczności tez sie chudnie
a pomyśl ile spaliłaś na pogaduchach , bo takiemu babskiemu gadaniu towarzyszą emocja a co za tym idzie kalorie sie palą :wink:

czesc wszystkim dietkujacym :D

Ale mi milutko ,ze tak licznie mnie odwiedzacie -JESTESCIE KOCHANE :D

Mialam dzis pilny wyjazd do Kalisza i nie mialam czasu zrobic obiadu i kupilam na obiad krokiety-gotowe-ale mam problem bo szukam je w dzienniczku kalorii i za chiny nie moge znalesc-Nie wiecie czy krokiety sa tu wpisane?

Dziekuje za odpowiedz-jesli znajdziecie to podajcie prosze kcal. :D

hello Butterfly!
Takie krokiety to pewnie tak jak nalesniki + jakieś 50 kcla, tak mi sie wydaje, bo nie wiem ile mogą mieć kalorii :wink:
Przesyłam pozdrowienia!

Cześć Motylku :)

Stęskniłam się za Tobą,bo troszkę mnie tu nie było.Ale już jestem,postaram się wpadać częściej.Widzę,że ładnie dietkujesz,no to maj będzie Twój,na pewno schudniesz do czasu Komunii córki i będziesz zadowolona. Z całego serduszka Ci tego życzę:*
A póki co, miłego dzionka :D

wlasnie, najogorsze sa te wyjazdy, czasami gdzies trzeba wyskoczyc, i nie ma czasu na gotowanie. i wtedy jakies smieci sie je typu knysza itp.... wiem to po sobie.
ale krokiety, mysle ze nie sa takie zle....
tak jak dziewczyny pisza policz jako nalesniki