Witajcie niedzielnie

Jestem tak zaprzatnieta komunia,zalatwianiem paszportu corce i innymi sprawami zw z wyjazdem ze na forum to juz czasu nie wystarcza.
W lipcu wyjezdzam na upragnione wakacje do meza a pozniej tylko wracam rozne sprawy uregulowac w Polsce i znow wyjazd chce juz tam zostac,Pewnie nie bede miala czasu na internet bo narazie i kasy na to nie bedzie.Pewnie czeka mnhie tylko praca i nauka jezyka,,, ale czego sie nie robi dla tej drugiej polowki zeby z nia byc.Tesknota jest dobijajaca i nie moge juz tak dalej zyc-on tak ja tu.

Jutro dietka napenwo bedzie w porzadku bo juz mam zaplanowane co bede jadla i ile cwiczyla.Wszystko pod najlepsza kontrola


Milego wieczorka kochane