Czesc!

Tak jak myslalam, waze okolo 74kg, dokladnie 74,2. Kiedys wazylam 78, to byl moj najgorszy wynik w zyciu. "Najlepszy" to chyba okolo 54, ale wtedy przesadzilam z odchudzaniem... no i zakochalam sie na zaboj, zapomnialam o jedzeniu i w ogole o calym swiecie... ach.... Teraz chce dojsc do 57, to mi w zupelnosci wystarczy

Zjadlam juz sniadanie i pewnie wkrotce zafunduje sobie porcje cwiczen.

Pozdrawiam!
Iria