Wątek: Do końca czerwca marzy mi się dwucyfróweczka:)

hej karolinko
kazdy medal ma dwie strony jak to mowia.. choroba zle.. ale i mniejdzy apetyt.. byle tylko nie wrocil ze zdwojona sila jak zaczniesz zdrowiec :P
bierz witaminki carli.. i zdrowiej..

Chyba nie wróci ze zdwojoną siłą,ale nigdy nic nie wiadomo... Na razie mam w sobie jakąś wewnętrzną złość,że doprowadziłam się do takiego stanu i łatwiej mi w tej złości nie jeść,tymbardziej że waga mnie jak na razie motywuje do opamiętywania się...

kazda z nas ma chyba zal do siebie, mniejszy lub wiekszy ale ma. Tylko, ze trzeba pamietac o tym, ze sa tez takie, ktore sie doprowadzily do zlego stanu i dalej tyja i nic ze soba nie robia. A my sie juz od takich zdystansowalysmy, wiec jestesmy szczebel wyzej w ewolucji i przed nami swietlana przyszlosc

wpadlam milego tygodnia zyczyc
chcuialam jakies newsy wyczytac, a tu nic nie ma

pozdrawiam

No wreszcie mam czas na forum wpadłam podziękowac za odwiedziny i poczytac co u moich kumpelek,życze miłego tygodnia i dietki
[img]http://www.gify.org/obrazki/12/049.gif[img]
Ajak tam zdrówko [/img]

ale fajne stiwerdzenie CZEKOLADA> wyzszy szczebel ewolucji, bo sie opamioetalysmy. masz racje
ja sobie czeesto ogladam takie rozne priogramy TV o ludziach ktorzy przytyli sporo i teraz sa na diecie. i pokazuja czasami 30- paroletnie kobiety, ktore przez swoja nadwage wygladaja jak ponad 50- letnie, naprawde. Nadwaga postarza wizualnie. i przez te programy edukacyjne, czesto umiem sobie powiedziec NIE jak zastanawiam sie czy kupic paczke orzeszkow, czy tam jakies czekoladki....
ej, ja tez lubie ogladac katalogi. Zawsze zamawiam sobie QUELLE- ostatnio zamowilam 7 roznych rodzajow- i sie do skrzynki nie zmiescily , bon prix, Ulla popken- i tez sobie wyobrazam, jak bym byla szczupla, tobym w tym tak ladnie wygladala.
a propos taniej wychpodzi ubrac chudzielca niz grubasa. bo czesto sa rozne promocje, i mozna by bylo sobie cos kupic, ale niestety za ciasne

Ano newsy są, cały czas jakoś mi tak wstyd,ale chciałabym podsumować jak na razie moje dwumiesięczne zmagania z moim tłuszczem Ponieważ przedwczoraj minęły dokładnie 2 miesiące, tak więc małe podsumowanie musi być

Waga: było 131 kg, jest 117 kg ( minus 14 kg)
Wymiary:
pas: 120 cm było, jest 111 cm (minus 9 cm)
biodra : 144 cm było , jest 134 cm (minus 10 cm)

Biustu jakoś na razie nie mierzyłam,ale już wchodzę w stanik którego już dawno nie nosiłam.Ale pod biustem i w biuście na pewno mi też coś ubyło,bo ten stanik który teraz noszę ma mniejszą miseczkę. A propos, nie cierpię swojego biustu (nosiłam miseczkę DD)

Pozdrowionka dla wszystkich, dziękuję za odwiedzinki

O HOOO HOOOO

CARLI 14 kilo w dwa miechy :P :P :P
i ty o tym tak niesmiało mówisz :P

JESTEŚ EXTRA :P :P :P :P :P :P DZIEWCZYNA

GRATKI WIELKIE

BUZIAKI H

sorki, ze tak krótko ale jestem już na niedoczasie

do następnego spotkanka

super!!
bravo, 14 kg w 2 miesiace, to b. ladny wynik przeciez. gratuluje!!!!!!!!

Carli, to wspanialy wynik! I wagowy, i centymetrowy! Brawo!!