Hihihi karnityna... ta gadajaca wieprzowina zwalila mnie z nog hahhahaha

Prawda jest taka, ze teraz wszystko bedzie do nas gadalo hihihi.
Nie dalej jak dzis po poludniu dawalam mojemu kotkowi (zwierzaczek) jedzonko z puszki... i jak ono ladnie pachnialo.... az mi slinka pociekla

Idziesz z waga w dol jak burza gratuluje i trzymam kciuki za wytrwalosc