bike ty masz jakis alternatywny mikroklimat - w mojej warszawie dzis leje cały dzień :lol: :lol: :lol:
narazie lecę na kolejne zajęcia - odezwę się jak wrócę :)
Wersja do druku
bike ty masz jakis alternatywny mikroklimat - w mojej warszawie dzis leje cały dzień :lol: :lol: :lol:
narazie lecę na kolejne zajęcia - odezwę się jak wrócę :)
http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...ages/wei31.gif
hihihi, u mnie na wsi Bielany też już deszcz znowu... bleeee...
po białym puchu już niewiele zostało :roll:
Hej fla życzę miłego wieczoru.
Bardzo fajny pomysł z tymi kocykami :lol: :lol:
Witaj Flakonko-brawo za akcję dla schroniska :D :!: :!: :!:
http://bulcards.com/resources/cards/...nny/wsfa35.jpg
Flakonko, i jak Tam dziś u ciebie ? Śnieg czy deszcz?
U mnie koszmarny deszcz, źle sie prowadzi autko.
Za to w pracy na razie spokojnie choć dziś o 9 przyjeżdża główna kadrowa na europe.
Całe szczęsie ze przeprowadza tylko badania osobowości a nie zwolnienia
Całuski przesyłam
kasia osobowość to ty masz przepastną więc nic ci nie grozi :) u mnie deszcz ze sniegiem czyli klasyczne dwa w jednym :wink: :wink: :wink: a zaraz muszę pojechac na drugi koniec miasta - pewnie korki będą straszliwe jak znam zycie :? :? :?
AKCJA DLA SCHRONISKA CAŁY CZAS AKTUALNA WIĘC JAKBY CO CZEKAM NA ZGŁOSZENIA :) PRZYPOMINAM CHODZI O STARE KOŁDRY I KOCE DLA PSÓW ZE SCHRONISKA NA ZIMĘ :)
a moja dieta jakby to powiedzieć siedzi w kąciku i kwili :? :? przedwczoraj - wstyd się przyznac w ogóel była pizza o 23 :shock: :shock: :shock: ja nie wiem co mi się stało bo nawet głodna nie byłam :roll: :roll: :roll: w czoraj byłam wieczorem u znajomuch i 23 albo i później była makaronowa kolacjak - mało zjadłam ale to zdecydoanie za późno było :roll: :roll: :roll: wracanie o 21 mi nie służy jak widać bo po całym dniu musze cos wtedy zjeść a przeciąga się to na zbyt późne godziny nocne :? :? :? obawiam się że jeżeli uda mi się utrzymać wagę do końca roku już będzie dobrze :roll: :roll: :roll:
ps. i niech ten śnieg roztopiony przestanie padać :!: :!: :!: składam oficjalną prośbę :P
Fla no no no pizza o 23; a to chyba nic takiego; wiekszy czy mniejszy grzeszek chyba nie zaszkodzi twoim pieknie spalonym kilogramom.Ila ja mialam takich przedsiewziec po 23 a nawet po 24. Karzdemu sie zdarza:
Pozdrowionka <buziaki> :*:*:*
oj flakonko tą pizze Ci wybaczymy, ale ostatni raz
:shock: Pizza o 23!! = lanie :lol: :lol: .Może to taki kryzys zimowy?
http://www.ga.com.pl/foto12/04951x.jpg
Olu, pozdrawiam z paskudnie mokrych Bielan:)
ps
mam u siebie jeden koc, który chętnie oddam:)