"Całe życie czekamy na nadzwyczajnego człowieka,
zamiast zwyczajnych ludzi przemieniać w nadzwyczajnych"
a za kfc to nalezy sie nagana :evil:
pozdrowionka i miłego weekendu Olcia :)
Wersja do druku
"Całe życie czekamy na nadzwyczajnego człowieka,
zamiast zwyczajnych ludzi przemieniać w nadzwyczajnych"
a za kfc to nalezy sie nagana :evil:
pozdrowionka i miłego weekendu Olcia :)
http://www.bakker-holland.de/images/...large/1302.jpg
Olu, pozdrawiam :D
Ja tylko chcialam sie podpisac pod tym pomyslem z pojemniczkami!! Jest genialny i u mnie sie znakomicie sprawdzil! Co smieszniejsze- jak chodzilam na zajecia, to innych chwilami (czesciej niz rzadziej) sciskalo z glodu, a ja jadlam sobie maly lunch "home made" i bylam pelniutka :) Dziewczyny po jakims czasie sie przyzwyczaily, ze ja nie zjadam pizzy czy hamburgera ani innych bomb i za kazdym razem lookaly co ja tam nowego wynalazlam :) heh
naprawde, dziewczyny, raz, ze to rozwiazuje swietnie problem zbyt duzych przerw miedzy posilkami, to jeszcze wiemy, co jemy, bo same przygotowalysmy, a tak w ogole to jedzenie tzw "slow food" (przeciwienstwo do "fast food") jest teraz bardzo trendy!! :D
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl..._107_72_64.png
A ja nieśmiało melduję, że znów jestem na starcie. :oops: Ano do dzieła koleżanko, do dzieła, bo zaraz kurteczek nie będzie można nosić ani sweterków maskujących. :wink:
Oj, Ola, Ola ... KFC...Oby to było po raz ostatni, bo ja w kolejce po Twoją ósemeczkę czekam :twisted: :wink: :lol: Rewolucja i Anecia mają rację - pojemniczki, pojemniczki i jeszcze raz pojemniczki :wink:
Buziaki i miłego weekendu!
alez ja nosze pojemniczki!!! codziennie !! i zjadam to co w pojemniczkach tylko ze co z tego?? a 90 kilo to ja waze i jeszcze normalne ciuchy kupuje :P oj wiem wiem zartuje przeciez :P tak na serio to mam pojemniczki, robie salatki a na kanapki z ciemnym pieczywem patrzec juz nie moge - tylko ze po pierwsze jestem glodna a po drugie ... sama nie wiem co, po pracy jestem tak zmeczona ze chce cos szybko i dobrego... nie ma wytlumaczenia - po prostuw tym systemie jest mi narazie trudno sie dopasowac... najpierw jestem bardzo glodna a potem wcale i musze w siebie wpychac ....
Ja tez popieram pomysł z pojemniczkami i musisz sie zmusic do regularnego jedzenia , nawet jak bardzooo głodna nie jestes :)
Pozdarwaim
http://kartki.onet.pl/_i/d/kwiatki4.jpg
Olu, pozdrawiam :D
dzień doberek :)
ale mam zajęty weekend już dawno tak nie było, żebym latała z miejsca na miejsce i nawet nie miała czasu odpocząc ale za to jak się wytańczyłam wczoraj :) najpierw salsa a potem jeszcze klub :D :D :D liczę że chociaż trochę kalorii spaliłam, chociaż każda salsa, która odbywa się przed wielkimi lustrami uświadamia mi jak barzdo odbiegam "standartem" od innych :( i to mi się wcale nie podoba, za kaźdym razem jak tam stoję i na siebie patrzę obiecuję sobie, że coś z tym zrobię!!
HEJ ZDAJE MI SIE ZE DZIS MAM KIEPSKI DZIEN :?
CZESC JEGO JUZ ZA MNA ALE JESZCZE DUZO ZOSTALO POSTANOWILAM WIEC ZABIC CZS NA FORUM I POUZALAC SIE NAD SOBA A NOZ WIDELEC KTOS SIE TRAFI TO POUZALAMY SIE RAZEM :? :( :? :( :? :(