http://chromazoneflowers.com/photo/groot/A2378RIH.jpg
Olu, pozdrawiam sobotnio :D
Wersja do druku
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/A2378RIH.jpg
Olu, pozdrawiam sobotnio :D
Ola, a może taka najprostsza sałatka? Ja np bardzo lubię pekinkę zalaną sosem z jogurtu naturalnego wymieszanego z takim sosem w proszku koperkowo- jogurtowym z Kotany;) Dobrze smakuje,a zawsze możesz dodać tam to, co najbardziej ci smakuje, taka w sumie "wolna amerykanka" :wink: :lol:
Cieplutkie pozdrówka i uściski!
hej kochane :)
dziekuję, że do mnie zaglądacie :)
pattiku własnie sie zastanawiam nad pekinka (tylko tansze juz moglyby byc te rzeczy brrr ) chyba zrobę z dipem jogurtowym i fetą ( bo mam ją w lodówce ) i może jeszcze coś wrzucę :) nie sądziłam nigdy, ze nie będe mogła patrzeć na kanapki ( to wszystko dlatego, ze są z ciemnym pieczywem, ktorego nie znosze :P ) gdybym je zrobiła z białą bułeczką to bym pewnie zjadała po 5 dziennie, więc wiem co robię robiąć z ciemnym chlebem :P ale za to zjadam codziennie chociaż jedną drożdzówkę w pracy, więc na jedno wychodzi :P i tak jest nieźle bo po jednej takiej fazie, kiedy jestem głodna straszliwie potem właściwie nie chce mi sie jeść i nawet chwilami trochę w siebie wpycham :?
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5584ITS.jpg
Olu, pozdrawiam:)
napisz, jak tam w pracy Ci się podoba:)
sama nie wiem dzis jestem w pracy na 6, wiec musialam wstac po 4 :( siedze tu teraz i jestem nieprzytomna - moge wstawac rano ale bez przesady - 4 to nie rano a srodek nocy dla mnie :? :? :? mimo, ze kilka godzin pospalam i tak mam wrazenie dziwne :( pewnie mozna sie przyzwyczaic, ale dzis pracuje dopiero godzine a juz mam dosyc :? :? :? zdecydowanie wole druga zmiane od 14 do 22 co prawda koncze wtedy pozno ale nie jestem tak fizycznie wykonczona ... no i te posilki - skoro zjadlam sniadanie o godzinie czwartej to ile dzis zjem posilkow :shock: :shock: :shock: nawet nie chce o tym myslec ...
no to pomarudzilam ale poza tym jest fajnie - pracuja tu bardzo bardzo bardzo fajni ludzie i to jest najwiekszy plus :D sama praca tez jest calkiem fajna, gdyby nie ten system zmianowy... najmilszy bedzie ten moment kiedy przeleja mi pensje na konto :P poza tym odchudzanie zupelnie mi nie idzie :( musze jakis lepszy plan wymyslec bo ten jest do niczego - wracam o 23 do domu najadam sie i ide spac, wiec jakos nadmiernie sie nie dziwie, ze nic nie schudlam :P
co Ty chcesz ja ostatnio ,zey uczyc sie bilogii wstałam o 2 a poszlam spac o północy :P
Fla, widzę, że na podobnym wózku jedziemy jeśli chodzi o pracę i mniej czasu na forum w związku z nią. Ty przynajmniej masz w pracy dostęp do netu... no ale tego wstawania o 4.00 to zdecydowanie Ci nie zazdroszczę.
Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki za to, żebyś jednak jakoś dostosowała dietę do nowej pracowej sytuacji :)
No a ja zazdroszczę i nawet tej 4 :wink: , no może 4 rano to przesada :? ale chodzi mi o pracę. Mnie 2 lata siedzenia w domu (w tym rok problemów z chorobą) dało zdrowo popalić :( A żeby było smieszniej teraz pisze prace mgr dla znjomego ,,o społęcznych skutkach bezrobocia :shock: ". W sumie mogłby być praca bigraficzna o mnie.....
A z tą dieta fla to Cie bardzo dobrze rozumiem. Tez wczoraj po 20 miłam nie jeść, ale musiałm połknąć jeszcze 4 różne tabletki, i bez jedzenia miałbym mały kołowrotek w żołądku :x Więc musiałam
Buziaki i nie przemęczaj się :D
no ja sie z pracy bardzo ciesze ale kurcze ta 4 to jest przegiecie :D dostep do internetu mam ale powiem wam, ze po 8h przed kompem w pewnym momencie juz zupelnie nie ma sie ochoty czegokolwiek jeszcze w necie szukac ani pisac ani cokolwiek :D biore ksiazke coprawda ale czytac tu nie umiem zupelnie :? na dodatek dzis sniadania nie zabralam :( tylko jakies jogurty ale po nich juz za chwilke glodna jestem :/
Ola ja całkiem odwrotnie od Ciebie wole iść do pracy z rana , niż pracować do wieczora. ale wstawanie o 4 to i dla mnie za wcześnie