Tak jest! :shock: :lol: :shock: :lol:
Wersja do druku
Tak jest! :shock: :lol: :shock: :lol:
NO :!: :!: :!: :!: :!:
Zaczynam się Was bać :lol: :lol: :lol: 8) :lol:
Mafija jakaś czy cóś?
http://img.photobucket.com/albums/v6...icjen/army.jpg
nie mafia, tylko armia :wink:
:lol:
Bike :lol: :lol: :lol:
A mandarynke mogę? :P
zezwala się 8)
ale tylko jedną :!:
i pod warunkiem, że to będzie trzy godziny przed snem :wink:
Jaka tu musztra :shock: :wink:
ja jestem grzeczna 8) :lol: :wink:
Fruktelko trzymam za Ciebie kciuki! :) super ze wracasz na dietkowe tory :)
nie zaprzepaść tego co osiągnęłaś :)
uwierz mi - nie warto.. :roll: :wink:
buziaczki
miłej soboty :wink: :twisted:
Bike i Doris, dzięki Wam nie nażarłam się wczoraj wieczorem! Dziękuję Wam za musztrę :lol:
A tak na serio...od razu mam lepszy humor dziś rano z tego powodu.
Miłego dnia wszystkim!
Anikas no staram sie wrócić na dietkowe tory, ale ciągle zawalam....
No i niestety już część mojej walki letniej zaprzepaściłam. Wyraźnie przytyłam, bo u mnie to szybko następuje, jak sobie pofolguję kilka dni.
Czarna, nawzajem :D
A ja myślę, że głównie dzięki sobie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez fruktelka