Fruktelko
posyłam cały koszyk optymizmu
i
pozdrawiam ciepło
Wersja do druku
Fruktelko
posyłam cały koszyk optymizmu
i
pozdrawiam ciepło
czesc Fruktelko wpadłam, zeby powiedzieć dzien dobry, zycze miłego dnia ;-)
Witajcie
Jakoś straciiła zapał do odchudzania. Za dużo zmartwień zwaliło się na moją biedną głowę, ale jestem tu, czytam. Postaram się też trochę podopisywać.
Wczoraj zjadłam około 1200 kcal. Było więc w sumie dobrze. Myślę, że dzisiaj tez zbytnio nie nagrzeszę. :wink:
Zapowiada mi się fajny dzień w ogródku. Mam nadzieję, że podładuję trochę akumulatorki.
Fruktelko miłego weekendu Ci zycze i miłej pracy w ogrodeczku :P :P
Napewno naładujesz akumulatory :lol:
BUZIACZKI :P
Witaj fruktelko :D
1200 kcal to przeciez jest tak w sam raz tym bardziej ze aktywnie zyjesz-ogrodek itd :D
Taka praca w ogrodku potrafi z czlowieka wycisnac siodme poty ale,,,,ja tez to kocham :D ile sklonow,przysiadow trzeba wykonac zeby cos tam zrobic-super gimnastyka.
Wypoczywaj duzo frukteleczko zebys miala duzo sil do walki z przeciwnosciami losu bo ostatnio mowisz ze za duzo jest na Twojej glowie-oby jak najszybciej juz minely Cie te problemy.
Udanego weekendu i duzo wypoczynku zycze :D :D :D
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
hello Fruktelko :)
Życzę miłego weekendu i udanego ładowania akumulatorków :wink: Super, że nie dajesz się smutkom i trzymasz kalorie pod kontrolą :)
pozdrawiam :)
Miłej niedzieli Fruktelko!!
Jak minął wczorajszy dzien?Duzo zrobiłaś w ogrodeczku?
BUZIACZKI :P :P :P
Witajcie
Zmieniłam sobie tytuł mojego wątku :D na taki, który będzie mnie mobilizował. Powiem tak - myślę o odchudzaniu bardzo często. Staram się nie obżerać, ale...nie liczę skrupulatnie kalorii. Tu coś zjem, tam coś skubnę. Suma kalorii rośnie, a ja nie mam nad tym władzy. Od dzisiaj, mimo tego, że naprawde mi się nie chce, zaczynam liczyć kalorie. Prawdopodobnie zdarzy się, że przekroczę limit, ale będę się starała codziennie wpisywać raport, nawet z tymi przekroczonymi kaloriami.
Wczoraj do obiadu było dietetycznie, za to na i po obiedzie trochę sobie odpuściłam. Z drugiej strony wczoraj potrzebowałam więcej energii, bo cały dzień spędziłam na działce :) Machałam łopatą aż miło :wink: Na pewno trochę kalorii spaliłam.
Dzisiaj spróbuję 1200. Mam wyjazd, więc przynajmniej przez kilka godzin o jedzonku nie będę myśleć 8)
magda3107 akumulatory podładowane. Mogę zacząćnowy tydzień :D
butterfly75 1200 dla mnie to w sam raz, tylko, że ostatnio mam problem utzrymać się w tej ilości kalorii
mommy weekend jest rzeczywiście miły. Szkoda, że dzisiaj się kończy :wink:
magdahi dzięki,że mimo zagonienia, znajdujesz chwilkę, żeby tu do mnie zajrzeć :D
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie
Dzień drugi (znowu :lol: )
Raport z wczoraj
jogurt owocowy 400 kcal
bułka pełnoziarnista 102 kcal
208 g warzyw na patelnię 208 kcal
ser feta 50 kcal
sledź w pomidorach 350 kcal
kromka chleba razowego 102 kcal
razem: 1212 kcal
ruch: chodzenie po sklepach :wink:
Idę ugotować sobie jajka na twardo. Jak mnie dopadnie głod, to je zjem.
A może zrobić sobie plan na cały dzień.
Może tak:
śn. dwa jajka 180 kcal
kefir 200 kcal
warzywa z patelni lub coś innego, tak około za 400 kcal
twaróg wędzony, jajko + ogórek
No nie wiem. Pewnie znów będę jadła to, na co przyjdzie ochota. Dobra, lecę te jaja gotować. :D
Smacznego jajeczka na śniadanko
i miłego , udanego tygodnia