trochę się martwię Twoja nieobecnością, pozdrawiam
Wersja do druku
trochę się martwię Twoja nieobecnością, pozdrawiam
Hurra, piątek :P :P :P
Miłego dnia Fruktelko (powiesiłam u siebie trochę zdjęć :wink: )
Buziaczki kochana :P
http://www.swapmeetdave.com/Humor/Cats/CuteKittyHug.jpg
Hej
Popołudnia spędzam na działce. Wieczorem nawet kompa nie odpalam, bo jestem zmęczona :wink:
Dlatego jest mnie tu mniej.
Oczywiście boleję nad tym, ale co zrobić...nie da się być i na działce i w domu przed kompem :lol:
Z dietą u mnie tak jakoś trochę dziwnie. Pilnuję tego, co jem, ale nie jest to perfekt. No i dzisiaj impreza :roll: :roll: Boję się, że się rzucę jak zwykle na żarcie.
Waga wróciła na swoje 81,6 i ani grama mniej.
Rower w tym tygodniu odstawiłam kompletnie, ale czuję się usprawiedliwona, bo pracuję w ogrodzie, a to też jest ruch.
Pozdrawiam Was serdecznie! :D
Teraz popatrzyłam na suwak, jest 81,6, czyli maleńki spadek jednak trzeba odnotować :lol: 200g :!: :!:
Hi Fruktelko, praca w ogrodzie to ogromna dawka ruchu. :P Z pewnością tłuszczyk ładnie się wypala przy takiej pracy. :P :P :P Gratki za te 200g, mniej to zawsze mniej. :P :P :P
Witaj Pracusiu !!! :D :D :D
Ale sie zawzięłaś na tą działkę :wink: :lol: Będziesz miała piękne warzywa i owoce :D
U mnie już truskawki kwitną...mniammm.....nie moge sie doczekać czerwieniutkich :lol:
Ja też lecę popracować w domu, bo w poniedziałek zabieg, więc na co najmniej tydzień będę wyłączona z poważniejszych prac domowych :roll:
Miłego działkowania Owocowa Panienko :wink: :D :D :D
No to jeszcze tylko 2 kilo i na dobre zawitasz w siódemeczkach ;)
Ja też pilnuje się z tym co jem ale nie jest to poerfekcyjna dieta :roll: :roll: :roll:
Słuchajcie no zastanawiam się nad tym parowarem ;) przeglądałam sobie opinie w necie i wpadł mi w oko kombiwar (on oprócz funkcji gotowania na parze ma jeszcze kilka innych) czy ktoś ma doświadczenie z tym z sprzętem ;)?
Fruktelko ... czyli tendencja spadkowa JEST! :P :P :P
Cudnie! Gratuluję :) :) :)
Praca w ogrodzie czy na działce, to wspaniała forma ruchu, cały czas na świeżym powietrzu, więc możesz spokojnie to zaliczyć do ćwiczeń :wink: :D :D
Życzę Ci wspaniałej i przyjemnej soboty, wypoczywaj kochana :) :) :)
:)
Pozdrawiam weekendowo i zyczę powodzenia:D
:cry: :cry: :cry: A JA SIE PRZYCHODZĘ PRZYZNAĆ DO WIELKIJ GŁUPOTY I NA KOPY , ALE TAKIE PORZĄDNE SIĘ NADSTAWIAM :cry: :cry: :cry:
MIŁEGO NIEDZIELNEGO ODPOCZYNKU :P
Frutelko super ze duzo pracujesz na działeczce :D to tez spory ruch :D tak wiec wielkie brawa dla Ciebie i za to ze tendencja spadkowa na wadze jest systematycznie :D
a jak tam parowar? 8) :lol:
miłego dnia :) pozdrawiam Cię bardzo gorąco i zycze dietkowej niedzieli
Hej
Wczoraj na imprezie pojadłam i to sporo. Tak zawsze jest. W zasadzie powinnam wyluzować przed imprezami i nie nastawiać się na odmawianie sobie jedzenia, bo i tak zawsze się łamię i w dodatku męczę, że taka mało konsekwentna jestem. Zjadłam dwa kawały ciacha (pysznego) i sporo innych potraw, ale ilościowo to znowu nie aż tak dużo, no i naprawdę w tym wszystkim dużo sałatki greckiej. Nir jadłam w sumie nic ciężkokalorycznego, wiec z tego jestem zadowolona. Wszystko na stole tak pięknie wyglądało, że nie dało się nie jeść.
Zjadłam 3 szynki zwinięte z serkiem, dwa jajka w sosie rzodkiewkowo-szczypiorkowym, sałatkę grecką, sałatkę gyros. No i te dwa kawałki ciacha.
Pewnie, że naraz za dużo, ale znowu nie aż tak tragicznie. Alkoholu nie piłam, więc tu zaoszczędziłam kalorii :lol:
Wczoraj na działce napracowałam się jak dzik, ale jestem bardzo zadowolona :D
Parowara jeszcze nie wypróbowałam, może dzisiaj mi się uda go odpalić :D
Miłego dnia!
Jak to na imprezie-ale pewnie wybawiłas te kalorie;)
Ja czekam na sprawozdanie z użycia parowaru ;)A na imprezie zachowałaś się super :)
Fruktelko uważam że i tak bardzo ładnie sobie poradziłaś na tej imprezce ;)
Owszem może i te ciastka nie były potrzebne ale i tak nie rzuciłaś się na wszystkie ;)
Najważniejsze by dziś już nie grzeszyć i wbić się w dietkowy rytm ;)
Miłej niedzieli ;)
no coś wiem o bywaniu na imprezach lub gosciach we własnym domu :D :D wtedy to i dla mnie porażka dietkowa totalna :D :oops: :wink:
czesć Fruktelko!!!
postaram sie Tobie dorównać na mojej imprezce :lol: :lol: :lol:
Hej :P
Ja wczoraj jednak konsekwentnie ciast nie jadłam, choć były :lol: :lol: :lol: :lol:
Na pewno wszystko spaliłaś pracując na działce :) :)
I wypróbuj parowar wreszcie :lol: :lol: czekam na wrażenia smakowe :) :)
Miłej niedzieli Fruktelko :) :)
http://i157.photobucket.com/albums/t...atday1_616.gif
http://i245.photobucket.com/albums/g...8/P1010068.jpg
Witaj Fruktelciu :D
niedawno wróciliśmy z wycieczki rowerkowej, czuję się wspaniale zmęczona :D
wieczorkiem dołożę do tego zmęczenie z tańca i ćwiczonek 8)
wiesz, ja tam na imprezach nie wygłupiam się z dietkowaniem, pozwalam sobie na emżetkowe ilości wszystkiego na co tylko mam ochotę :D nie jesteśmy w końcu na tym świecie za karę, a i tak dietkowanie ma być na całe życie, więc nie ma co przesadzać w żadną stronę :wink:
buziaki wysyłam :D
:D :D :D Witaj Frukti !!!
Jak Ci mija niedziela ???
Chyba dziś odpoczywałaś na działce, a nie pracowałaś , co ??? Należy Ci się chwilka oddechu. A na rowerku byłaś, tak jak planowałaś :D przed zachodem słońca :wink:
Buziolki słodziutkie :* :* :*
Hej
Wczoraj jedzeniowo ok, ale ruchowo beznadziejnie.
Cały dzień przesiedziałam w domu, nie udało mi się wyrwać na rower. Nawet na spacer nie wyszłam.
Ale to się zmieni.
W końcu wypróbowałam parowar :D
Warzywka pyszne! Rewelacja! Próbowałam ziemniaki, kalafior, marchewkę i brukselkę (z mrożonki)
Mięsa jeszcze nie parowałam.
Miłego dnia Wam życzę :)
Hi Fruktelko, mnie wczoraj piwsko dopadło, jakoś ostatnio nieco je podpijam, a nigdy wcześniej tego nie robiłam. :? Próbowanie na imprezkach różnych potraw, moim zdaniem, nie jest złe, można dopatrzeć się nowego smaku, no i dać trochę radości naszym kupkom smakowym. :P :P :P A jak tam dzisiejszy nastrój, niedzielny leniuszek minął? :wink: :P
Hej Fruktelko :D :D :D
A widzisz? Zakup parowaru to super sprawa :D :D
Dla mnie warzywa przyrządzone na parze też mają niesamowity smak, intensywny, nie trzeba ich prawie wcale doprawiać :wink: :)
Pyszotka i samo zdrowie :) :) ja używam codziennie :) :)
A mięsko wychodzi soczyste i wcale nie suche :wink: rybka też oczywiście :P
Bardzo miłego poniedziałku Ci życzę :D :D
http://www.hortex.com.pl/repository/...-marchewka.jpg
:D :D :D A jak tam dzisiaj ??? :D :D :D
Heeeejo,co tam? Jak tam?:D
soczystej dietki :D :D :D :D :D
http://x.garnek.pl/ga3751/a9ba9eaee9...a3/1053776.jpg
Hej
Pracuję na kompie od piątej i tylko tyle teraz napiszę, bo już muszę spadać szykować się do pracy.
Pilna robota skończona, tak więc mam nadzieję zawitać tu w koncu na dłuzej (choć w najbliższej przyszłości znów pilna robótka do wykonania)
Miłego dnia!
Dziękuję Wam, że jesteście ze mną :)
Czekamy z niecierpliwością:))
Nawet jak mnie nie ma, kciuki zaciśnięte Fruktelko za Ciebie mam cały czas :D
a parowar kusi tak bardzo, ze dziś chyba pogadam z W i zamówię.. ale nie wiem jaki...? ot i znów mam orzech do zgryzienia 8)
:D :D :D Ale pracuś z Ciebie !!!
Jak nie na działce, to w pracy. Zrób sobie chwilkę oddechu, zaparz dobrą herbatkę lub kawę, wyciągnij nogi na stół :wink: , weź głęboki oddech i uśmiechnij się do świata :D :D :D
Pozdrowienia Fruktelko !!! :D :D :D
Witam Kochana!
Gratuluje sukcesow dietkowych z calego serca!!! 6 kiloskow w dol to niezly wynik!!! :P
A ja musze "odkurzyc" swoj samowar, wstyd sie przyznac, ale pewnie juz od roku stoi nieuzywany... :roll: ... az nabralam ochoty na takie warzywka jak poczytalam wasze posty!
Milego dzionka Slonce! :P
Ja chyba jednak też kupie parowar ;) aż mi ślinka pociekła jak przeczytałam, że pyszne warzywka ;) Mięsko i ryba też pewnie wychodzą pyszniutkie :)
Ale z Ciebie ranny ptaszek :shock: :shock: kurcze mój budzik dzwoni o 5.50 i jest to dla mnie katorga... a wcale nie jestem śpiochem ;)
Hi Fruktelko, pracusiu kochany, jak tam dietkowanie? :wink: :P :P
Fruktelko zaglądam z rana zyczyć dietkowego dnia :D
co tam jeszcze upichciłas na parowarze? :D
buziaczki
:P :P :P środowe pozdrowienia!!!! :P :P :P
Fruktelko, całuski środowe zostawiam i życzę
http://img296.imageshack.us/img296/4...b2dd428gc9.jpg
Ja już sobie nie wyobrażam życia bez parowara :D :D i absolutnie nie żałuję, że zaszalałam i kupiłam full wypas :lol: :lol: :lol:
Wkrótce będę robić w nim sznycelki z indyka w sosie musztardowym 8) :D :D
Buziaczki kochana :) :)
Wieczorne calusy i usciski przesylam!!! :D
hej fruktelko i jak tam dietkowanie:-)
buzioczek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hej
Już dzisiaj dosłownie muszę coś napisać, bo źle mi, jak nie mogę systematycznie pisać u mnie na wątku i Was nie odwiedzam. Tak więc odkładam robotę, którą rano miałam zrobić i już jestem na forum :lol:
Przedwczoraj miałam taki mały atak obżartucha. Wyjadłam nawet resztki pojedynczych wałęsających się w barku pralinek. Ale dzien zaliczyłam na rowerku. Zziajana zrobiłam 12 km i stwierdziłam, że kilka dni przerwy zaowocowało spadkiem kondycji.
Wczoraj jedzeniowo w porządku, a rowerek 18 km+ praca w ogrodzie. Także wczoraj bardzo na plus :D
Dzisiaj mam zamiar machnąć obiad z parowara. Nie miałam do tej pory okazji wypróbować go po raz drugi, ale dzisiaj mam zamiar uparować kalafiora, ziemniaki no i pierś z kurczaka.
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny :D
kinga2085 witaj na moim wątku :) Zapraszam częściej :D
A ja mam zamiar uparowac dziś szpinak, mam parowar z misa na górze więc zobaczymy co z tego wyjdzie :shock:
Powiem Ci że jedyną rzeczą której nie lubię z parowara jest kalafior, nabiera zbyt intensywnego smaku, zdecydowanie wole z wody, natomiast brokuł juz jest bardzo dobry.
Polecam Ci tez ryby z parowara - super (wg mnie najlepsze z parowara - łosoś, halibut, sola, pstrąg, kergulena) no i oczywiście młode ziemniaczki :lol:
Miłego dnia;)
I gratuluję rowerkowania;)