Hejka
No to mój drugi pamiętniczek obiecałam założyć go po powrocie z ferii... Ale że choróbsko mnie wzięło to przesunęło się to o parę dni. Hm, najważniejsze, że już jestem
No to trochę o historii mojej dietki.
Tak na poważnie to się wzięłam za siebie parę tygodni temu. Wcześniej to jakieś tam dietki były, ale często z efektem jojo. Moja szczytowa waga to we wrześniu 2005 ważyłam 97 kg. .. Teraz ważę 90, a ostatnio jak zaczęłam dietę było 94kg...
Mam 16 lat, 172 cm wzrostu i 90 kg wagi... To nie za dobrze...
Jak ma wyglądać moja dieta...
Liczenie kalorii (1300-1800, nie chce się głodzić, bo dojrzewam) no i spalanie wszystkiego com zeżarła Po za tym ruch, ruch i ruch!
Etapy odchudzania:
1. 94 kg – 84 kg
2. 83 kg – 72 kg
3. 71 kg – 60 kg
Czyli do zakończenia 1 etapu musze jeszcze zrzucić 6 kg... W miesiąc wzięłam sobie spokojniejszy cel o jeden kg. Czyli 85 kg 1 kwietnia (jak widać w stopce)
No i na koniec to, co mnie motywuje(będę tu zaglądać jak zapomnę, czemu warto się odchudzać):
1.Zmieszczę się w moje czarne spodenki
2.Będę miała większy wybór ciuchów na zakupach
3.Chcę mieć kontrolę nad tym, co jem
4.Chcę być zdrowa i wysportowana
5.Chce się wreszcie podobać płci przeciwnej
6.Nie chcę mieć ciągłego stresu: o! a tu coś wystaje, a tu mi fałdke widać... itp.
7.Chcę być sobą taką, jaka jestem w środku!
No a teraz do was dziewczyny!
Proszę, WSPIERAJCIE MNIE!!!
Bo wiadomo, że bez siebie wszystkie padniemy, a razem wytrwamy!
Zakładki