Biust spadnie, o to możesz być spokojna Ja posiadałam równie obfity, a teraz nie należy do jakichś wielkich...No ale cóż Coś, za coś:P a jakie ćwiczenia wykonujesz, że takie są wspaniałe??
Biust spadnie, o to możesz być spokojna Ja posiadałam równie obfity, a teraz nie należy do jakichś wielkich...No ale cóż Coś, za coś:P a jakie ćwiczenia wykonujesz, że takie są wspaniałe??
taaak biuścik zleci na 100% to sprawa jasna.
tez chce stracic moj biust, bo niestety cycki obwisłe jak u emerytki a jak schudne to sie moze co nieco ujędrni
Biust to powinien być atut a dziewczyny garbią się i sciskają go za małymi stanikami . Bez przesady, nie warto.
ja mam biust ok, też duży, heh...ale co mi po tym jak brzuchol mam niewiele mniejszy i od jutra zaczynam ćwiczenia by po odchudzaniu biust nie wyglądał źle :P .
MI biust najpierw zleciał, chociaż nigdy nie był zbyt obfity więc nie byłam zachwycona, jak tam dzisiejszy dzionek
czesc Malenstwo! jak dzionek?? co u Ciebie slychac?? jak dietka? nie odzywasz sie na forum..smutno nam bez Ciebie...;( mam nadzieje, ze jest to spowodowane intensywnymi cwiczeniami albo jakims lepszym pozytkowaniem czasu... chyba nie wpadlas w dolek?? bo jak tak, to osobiscie Cie z niego wykopie!!! buziam !!!!!!!!! :*
Witaj dziecinko !
Jesteś wspaniałą, śliczną młodziutką dziewczynką !
Bardzo Cię proszę, uważaj z dietą... nie przesadź, bo droga do jojo jest bardzo łatwa... lepiej chudnąć pomalutku... a najlepiej ... w Twoim wieku... Moim zdaniem najlepiej w ogóle olać liczenie kalorii itp.
Nie jedz słodyczy, czipsów, fastfoodów, ostatni posiłek o 19 i dużo ruchu.
A jak, kochana, Twoi rodzice patrzą na Twoje odchudzanie ? Wpsierają Cię, pomagają ?
Oj oj zmeczona jestem nie mam sly na nic... wiec odpowiem tylko na ostatnio zadaante pytanie...
Rodzice jak najbardziej za, mama wspiera jak umie ale nie zawsze tak jakbym tego oczekiwala
Oj dziewczyny znowu przekroczylam.... Nic slodyczy a tak wyszlo... kurka a nie pisze bo zabiegana jestem
obzarlam sie dzisiaj jak swinia pasztetu to dlatego tyle kcal mi wyszlo
ale ladnie cwiczylam wiecej niz zwykle
w ogole mam pytanie wazne
co robicie jak macie ataki glodu zeby jesc? wiem ze trzeba pic wode, ale jak ja za duzo naraz wypije to mnie mdli...
Co robic, co robic?!?!
hmmm... jezce chyba takiego czegos nei mialam bo jem regularnie..ale jak czuje nieplanowany glod to jem cos niskokalorycznego np. warzywa ew. jogurt z otrebami i muesli... slyszalam, ze swietnie dziala siemie lniane, zalane wrzatkiem... jakos pecznieje, jak tyo zjesz to pododbno glod automatycznie przechodzi. jecze tego jednak nei probowalam! :*
Jajko na twardo, ale nie popijane zapycha^^.
Na początku jak miałam ataki głodu to
wychodziłam pobiegac, na spacer z dziecmi albo w domu cwiczyłam
potem zapiłam kefirem i juz mi sie nie chciało
polecam
rzymaj sie gosiu
Zakładki