-
anonimka jest za duża...
Witam wszystkich.
Tam sobie przypomniałam troszkę o tej stronie będąc troszkę przeziębiona i nie mając co ze sobą zrobić...
Jestem anonimka, mam 21 lat i jestem za duża,... wg wskaźnika na głównej stronie mam jakieś 25 kg nadwagi i nieuchronnie zbliżam się do granicy 100 kg, której nie chce przekroczyć...
-
Witaj To bierz się za siebie i nie próbuj dobić do tej granicy Pozdrawiam i życze, żeby sie udało
-
Witaj Anonimka
jesteśmy mniej więcej równolatkami (ja mam 22 lata) i przekroczylam granicę 100 kg... nikomu nie życzę takiego szoku i zalamania...
Napisz coś więcej o sobie, np. jaką masz zamiar stosować dietkę
Pozdrawiam!
-
Ja też się dołączam do grona witających, na dodatek widzę, że podobne roczniki (ja `84).
Pewnego dnia przekroczyłam tę magiczną granicę liczby trzycyfrowej i teraz walczę, by wrócić do dwucyfrówek, więc i Tobie życzę powodzenia. ;-)
-
Wystraczy mocno ,mocno kcieć a będzie dobrze !
-
No to witamy nową koleżankę i trzymamy mocno kciuki za silną wolę :
I wszystkiego naj wszystkim laseczkom z okazji dnia kobiet!!!
tu jestem i walcze http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1041619#1041619
-
Jeśli chodzi o sposób, to tu pojawia się problem. Nie potrafię trzymać się diet. Staram się rezygnować ze słodyczy, herbaty nie słodzę, kawy nie pijam.
W czasie ostatniej sesji wyszło mi, że przytyłam 5 kg, posilając się czekoladą popijaną Colą (żeby się nauczyć i nie spać ) Sesja się udała, ale odchudzanie niebardzo.
Jeśli chodzi o wysiłek fizyczny - podobnie. W dodatku mam problemy ze stawami kolanowymi i wszelkie przysiady i bieganie odpada. W najbliższym możliwym terminie przywiozę do akademika rower z domku.
Chciałam iść na basen, ale w Gdańsku wstęp ulgowy kosztuje 2 x więcej niż ulgowy w Toruniu. Ostatnio moje środki zostały zasilone specjalnie w celu przeznaczenia ich na wysiłek. Więc najprawdopodobniej wyląduję na siłowni.
Prócz tego od jakiegoś czasu jem na śniadanie tzw. papkę, która ma mnie niby zapychać. Tzn. Mieszanka ziaren i jakichś płatków (5 łyżek, namoczonych przez noc) + jogurt naturalny + owoc....
i potrzebuję się zmotywować. Nie wiem tylko, czy moje przeziębienie jest najlepszym czasem na największe kroki, ale na razie spróbuję wyprzeć się słodyczy i ograniczyć żarełko.
-
kazda pora jest dobra na rozpoczecie dietkowania.Najwazniejsze to mocno chciec.Powodzenia
-
dzięki
Zobaczymy, jak długo będzie mi się chcieć....
A na śniadanko rosołek gorący kubek i tosty z masłem czosnkowym + ewentualnie jak zdążę herbatka z miodem i cytyrnką... Mało dietetycznie, ale się kuruję domowymi spoosbami - lekarze mieli komplet pacjentów i nie chcieli mnie przyjąć !!
Znacie jakieś typowe zapychacze ? Takie zdrowe, że zapycham się ziarenkami i pół dnia nic nie jem? Wiem, że ciężko o takie coś, ale ja teraz jem właśnie taką mieszankę, na której moja mama zeszła 2 rozmiary w dół...
p.s. mimo, że niby na phpBB się znam, bo mam własne forum, to na tym mam problem z wymianą avatarka... Kasuje stary, a przy ładowaniu niby nowego ładuje mi się ten stary, w efekcie czego mam avatar sprzed roku.... Jakaś recepta?
-
hmmm... papka która zapycha i potem przez pól dnia się nic nie je, to moim zdaniem nie jest dobry pomysl. Zasada często jeść, a malo jest chyba najbardziej sensowna. Powinnaś zjadać 4-5 posilków dziennie, bo zazwyczaj jest tak, że jak się czlowiek przeglodzi i pól dnia nic ni je to potem się po prostiu rzuca na jedzenie...
Ja mialam na początku problem, żeby jeśc tak często, bo calymi dniami w pracy siedze, ale w końcu udalo się to rozwiązać
Rowerek jak najbardziej fajny pomysl
Życzę zdrówka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki