-
Aaaaaa 70 długości? :shock: :shock: :shock: 6 razy w tygodniu???? :shock: Spadłam z krzesła z wrażenia :shock: Niestety ja nie dojdę nigdy do takiej wprawy bo: 1.nie chodzę na baseny z powodu choru, 2. baaaaaaaaardzo słabo pływam :( Ale zazdroszczę kondycji i samozaparcia! W takim tempie to te Twoje dodatkowe kilogramy znikną w mgnieniu oka. ;) Pozdrawiam i życzę udanego dnia!
-
Ninko
nie nie nie, to był mój pierwszy raz jak udalo mi się przepłynąć tyle długości... tak jak mówie, kupiłam karnet co zawsze mobilizuje mnie do ćwiczeń i w tym wypadku pływania, no bo w końcu zainwestowałam kupe kasy wiec nie chce żeby przepadło. A tak gdybym go nie miała to jak zwykle pewnie na baseie byłabym raz na miesiąc. Niestety z samodyscypliną u mnie kiepsko :roll: startowałam od jakiś 10-12 basenów przepływanych z trudem, więc wiesz mi- w ciagu miesiaca skoro mi sie udało jakoś rozpływac- moze to zrobić każdy. Tym bardziej że ilość nie przekłada się na jakość :P ani na szybkość :P bo pływam nadal kiepsko i wszyscy mnie wyprzedzają :P
Grzybsiu, nie dziękuję żeby nie zapeszyć :) hm, z tymi pozytywami to zobaczymy co wyjdzie :P jak narazie nie mam planów i się obijam lekko :wink:
Buciku nie ma za co, jakby co to pamiętaj że jestem obok :)
-
Kasiu wiem, że pierwszy raz tyle przepłynęłaś, chodziło mi o to że chodzisz tam 6 razy w tygodniu. :shock: I kto tu mówi, że ma kłopoty z samodyscypliną? :P No u mnie niestety basen odpada, ale chciałabym się zapisać na siłownię. Nie wiem tylko jeszcze gdzie i kiedy, bo nie wiem ile pomieszkam tu gdzie jestem, ale może jak się uspokoi z mieszkaniem to poszukam jakiejś siłowni i postaram się chodzić jak najczęściej. :D Twoja zawziętość mnie mobilizuje, idę poćwiczyć. ;) :D
-
OJ dawno mnie tu nie było :roll: :)
Gratuluje prawka Kasienko :) musisz być zdolniacha bo podobno za pierwszym razem to mało kto zdaje :wink: :) Ja już sobie nie wyobrazam bez autka życia :roll: :lol: najlepiej na schody bym nawet wjechała jak dało by rade :roll: :lol: :lol: ale kondycja przez to zerowaaaaaaaaa :twisted: Buziaczki Kasieńko :)
-
http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_3040.jpg
Kathi, witaj :D
już wróciłam i postaram się nadrobić zaległości na Twoim wąteczku :wink:
ale widzę, ze bardzo dobrze sobie radzisz, bo i ruch bardzo ok i dietka takoż :D
i jakieś prawko zrobiłaś :?: :shock:
no to gratulation :!: :D
całuję :D
-
Katharinko pozdrawiam serdecznie i dziekuję Ci,że jesteś i mnie wspierasz :D :!: :!:
http://i11.tinypic.com/4lyqtzr.jpg
-
Kath ty ostatnio nawet jak się obijasz to jest cud, miód, orzeszki :wink: . Było dziś bratanie z chlorem :D ?
-
Cześć Kasiu :D .
Wszytko O.K. :wink: ? Bo zawsze późnym wieczorem (no...nocą :lol: )wpadasz a tu zonk :shock: ! Czyżbyś do teraz pływała w tym basenie :wink: ?
-
Kathi jeste moim idolem
niestety na basen chodzić codziennie nie da rady w moim przypadku (raz, że dzieci - dwa, że to do duży koszt)
ale już we wrzeniu wracam na aqua i wtedy po zajęciach mam zawsze 15 min do zamknięcia basenu to sobie pływam (ale mówię to od 15 do 20 długoći)
dlatego podziwiam Cię i podziwiać będę
pozdrawiam poniedziałkowo
c.
-
Kathi jeste moim idolem
niestety na basen chodzić codziennie nie da rady w moim przypadku (raz, że dzieci - dwa, że to do duży koszt)
ale już we wrzeniu wracam na aqua i wtedy po zajęciach mam zawsze 15 min do zamknięcia basenu to sobie pływam (ale mówię to od 15 do 20 długoći)
dlatego podziwiam Cię i podziwiać będę
pozdrawiam poniedziałkowo
c.