Wersja do druku
Ja bym chętnie oddała moje dwie siódemki na rzecz dwóch szóstek :twisted: hehe...Cytat:
Zamieszczone przez flakonka
Flakonko niedługo zobaczysz i Ty dwie siódemki, jestem tego pewna! :) Ty Gusiu też! :)
Kasiu Słonko jeszcze raz dzięki za fotki, znów sobie je dziś ogladalam :D
no i ciesze się, ze mamy taki sam gust hehe :D WSPÓLNA GARDEROBA TO JEST TO! :D
buziaczki i pozdrowionkna zgodne z aurą zaokienną ślę :roll: :wink:
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/f/3/15595.jpg
Witaj :lol:
Ciesze sie ze waga nie pogalopowala do gory.Ja na wolnym przytylam 2 kilo,ale od wczoraj spadl mi jeden :!: Dieta i ciezka praca robia swoje :!: Zapisuje sie tez na te 7 z hurtowni.Jak bedziesz brala to wez i dla mnie :P
Pozdrawiam :lol:
Witaj Kasiu :)
niedzielne buziaczki ślę! :) miłego dnia :D
http://www.galeria.cyfrowe.pl/p/9/f/8717.jpg
No ja mam się zamiar niebawem siódemki pozbywać, tak za jakieś 2 miesiące, ale moją już zamówiła Bella :) Ale na pewno jakaś chętna do oddania się znajdzie :)
Kath, cieszę się, że waga postanowiła z Tobą kooperować w czasie radosnego nie pilnowanai diety i mam nadzieję, że oznacza to, że tym łatwiej teraz Ci będzie ją zbijać :)
Uściski i miłej niedzieli :)
cześć Kath,
wpadłam niedzielkowo rankiem, ale szybko stąd zmiatam, bo masz tu tyle bułeczek, ze aż strach zostac na dłużej............
moze jak pozwolisz zajrzę później, jak pieczywko troszke się zestarzeje,
Dziękuję za odwiedzinki u mnie :) Bardzo mocno życzę te 7...uda się...zobaczysz :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9ea/weight.png
Hej Królewny
Właśnie sie obudziłam, w kuchni praca już wrze, bo moja mum postanowiła wziąść sie za gotowanie fasolki po bretońsku i robienie krokietów z mięsem, pieczarkami i kapustką :D mniam mniam :D
Za oknem jest poprostu ślicznie :D tak pięknie jesiennie :D achhh :D uwielbiam tą porę roku :D :D :D
Co do planów na dzisiejszy dzień to ich nie mam za bardzo... ale zobaczymy co tam wyskoczy w ciagu dnia :D
Muszę Wam coś powiedzieć , ale nie krzyczcie na mnie :(
ja poprostu MUSZĘ zebrać sie w tym tygodniu żeby zacząc dietkę :evil: jutro zaczyna sie akurat nowy etap w wirtualnym clubie xxl i cciałabym tam dołączyć... ale nie wiem czy jestem gotowa, czy sobie poradzę... nie wiem czy zacząć czy nie... boję się że znowu nawalę... że zawiodę i Was i siebie ...
ale chcę spróbować...
i dlatego jeżeli sobie nie poradze jednak to nie krzyczcie- bo to odchudzanie nie jest poparte 100 %ową piękną motywacją,
Wiec spytacie pewnie: w takim razie dlaczego chcesz zacząć :?: a no dlatego że:
jak każda grubaska mam marzenia, wiem co chcę i dlaczego osiąnąć, a poza tym mi jest juz wstyd ze Wam tak pięknie idzie a ja od przeszło 2 miesięcy daje plamę :!: przeladuje mnie wizja niezrealizowanego planu urozinowego :(
nie zadawala mnie fakt że utrzymuję wagę... bo ja chcę aby ona zaczeła lecieć w doł :(
No więc: ja chcę spróbować od jutra... postaram się...postaram.... ale proszę bądźcie ze mna i nie zostawcie mnie w tym samej bo ja i tak nie wiem czy sobie poradzę..a bez Was to juz na pewno mi nic z tego nie wyjdzie...
:cry:
Hipa
już nie choruję :) 3mam się zdrowo -póki co :) ty Sis też nie uciekaj ode mnie bo Cie teraz potrzebuję żebyś mnie pilnowała i kontrolowala i pw. poprostu była :(
Efciu
bułeczka świeża jest..ale razowa :D to jak :?: wpadniesz :?:
Księżniczko
wiem..wiem.. i dlatego napisalam to co myślę i to co postanawiam samej sobie.... cieszę sie mega bardzo ze jesteś :)
Fla
aż tak zachlanna nie jestem..i szukam w detalu... :wink: 1 sztukę na początek sie w zupełności zadowolę... ale jak coś to dam cynk :)
Malinsiu
mam nadzieję że masz rację... że pójdzie jak z płatka a nie jak po grudzie :D
mamteż nadzieję ze jesteś prorokiem i ze Twoja wizja sie spełni :D
Julietko
po pierwsze witam na forumiku i piwszy raz na swoim wąteczku :D cieszę sie ze mnie odwiedzilaś :D a jak tylko dasz z siebie wszystko t obędzie nie tylko 81....a już niedługo dojdziesz do upragnioneo celu :) serdecznie Cię pozdrawiam :*
Gusiu
widzę ze szczęsliwa siódemka jst liczbą najbardziej poszukiwanaw tym miesiacu :D hihi :D
Anikasaku
jeżeli w najbliższym czasie jednak mój plan wypali.. to wybierzesz sie ze mną na zakupki celem uzupełnienia i uaktualnienia rozmiarowego naszej wspólnej garderoby :?: :mrgreen:
a idzie Ci tak pięknie.... że o Twoje dwie szósteczki jestem spokojna :D bo wiem że sobie poradzisz :!:
Colacaro
bardzo cieszę się że już jesteś :!: i nigdy wiecej nie eycinaj nam takich numerów i nie uciekaj :!: a iii gratuluje tego straconeo kiloska :d goog good :D
Triskelko
właśnie zaczełam poszukiwanie swojej 7... :) juzjedna kandydatka..tylko ze milczy co do odpowiedzi :D
ale jakas znajdę na pewno :D
Izary
hihi :D widzisz... to wszystko wina Efci... bo przyjechała z nową dostawą pieczywkową :P ale to bylo wczoaj rano..wiec dzisto pieczywo jest juzochydne..suche... twarde... wiec wpadaj smiało :D na pewno nie będzie Cie to kusiło :D
Rewolucyjko
miło ze wpadłaś :D zapraszam częściej :D ja Tobie równie mocno zyczę wspaniałych- wręcz rewolucyjnych (w pozytywnym a nie historycznym tego słowa znaczniu :!:) wyników :D jestem pewna że jak beziemy 3mały się razem, jak połączymy siły to na pewno sobie poradzimy :D
no chyba ze tak,
no i widzisz? juz jestem...
chcę tylko powiedzieć że jestem z Toba, cokolwiek będzie się działo.
sama przekonałam sie o tym ze tu, z Wami jest duzo łatwiej,
Forum ma ogromna moc i jesli sama dojrzałas juz do dalszej walki to moze byc tylko lepiej.
Trzymam za Ciebie i za siebie kciukasy, zeby nasze marzenia sie spełniły.
Witaj Katheee niedzielnie,
ja tak czytam i czytam i mam mobilizacje dla nas obu. Obie jestesmy na tym samym poziomie czyli 81. Może zrobimy zawody, która z nas pierwsza dojdzie do dwóch 77 :?: :twisted: 8)
Moze wtedy jakos obu nam się uda :?: :roll:
No to co kathe .....
i http://archives.thedaily.washington....start.copy.jpg
Życzę Ci miłej niedzieli
http://www.ne.jp/asahi/hana/monogata...image04-16.jpg
Witaj Katharinko:)
pozdrawiam niedzielnie i trzymam za Ciebie kciuki :D
wiesz juz niedługo zobaczysz ta upragnioną 7 ja tez o niej marze ale narazie to tylko marzenia bo przez te stresy sie opusciłam i nie dietkowałam dzielnie :)
Ale od dzis juz wrociłam na droge diety
miłej niedzieli
Witaj slonko! Sluchaj...zasady sa po to aby je lamac a cele by je realizowac!!! Ciebie tyczy sie to drugi. Ja mysle ze powinnas sprobowad podjac walke, wiesz ..dla chcacego nic trudnego...jak masz ochte odszukaj moj wcorajszy pos...o ilke juz tego ie zrobilas.JEstem z Toba i wtedy gdy waga spada i wtedy gdy leci do gory badz stoi w miejscu.
Podejmij to wyzwanie! Poprzeczke przeciez trzeba sobie podnosic do gory...Nie sprostasz...nic sie nie stanie...Uda sie? Bedziesz miala satysfakcje
Buziaki :*
Cytat:
Zamieszczone przez katharinkaa
obiecuje ze będe Cie wspierac i nie podsyłam żadnych buł :evil: tylko same zdrowe owocki i warzywka :lol:
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...talog/6012.jpg
dasz rade :lol:
Katarynko :lol: :wink: (mam nadzieję, ze się za to nie obrazisz)
Ja jestem z Tobą i nie myslę Cię zostawiać......wieszszsz???
Ale co do krzyczenia na Ciebie tego nie mogę obiecać, ze nie będę krzyczeć. Akurat tak się składa, że jesteś bardzo ładną osóbką jak my wszystkie zresztą....i uważam, ze po zrzuceniu zbędnych kilosków będziesz jeszcze piękniejsza to tez jest motywacja nie???
Cmokaski słoneczko.......
kati no wiesz co sobie chcesz 7 w detalu załatwić a dla nas to co :? :? :? ja tam jednak za hurtem bym się rozejrzała żeby dla nas wszystkich starczyło :D :D :D i od razu z wyprzedzeniem mogą dal nas 6 zarezerwować :D :D :D 8) 8)
a poza tym to JESTEŚMY Z TOBĄ :D :D :D i już nie jesteś wcale takim grubaskiem - dużo już schudłaś, więc dlaczego miałabyś nas zawieść :roll: :roll: :roll: wiem co czujesz, bo ja też z jednej strony bardzo chciałabym być szczupła a z drugiej jak juz przyjdzie co do czego to motywacji jakoś brakuje :? ja naprawdę nie wiem dlaczego to się jedno na drugie nie przekłada - ale musimy si wziąć do roboty i przekroczyć tę magiczną ósemkę :!: :!: :!: :!: ty masz już malutko, więc mocno mocno trzymam kciuki, ze już niedługo tak się stanie :D :D :D
niedzielne całuski :D :D :D
Katarinko, niech niepowodzenia nie zniechęcają Cie do dalszej walki, przecież wiadomo, że nie jest łatwo, i każda z nas ma po drodze jakieś wpadki, jesteśmy z tobą i wspieramy.
hej, dzięki za wizytę i mobilizację :) Swoją "siódemkę" z przodu oddam Ci z chęcią jak najprędzej, daję sobie max 2tyg :)
pozdrawiam i zapraszam do wspólnego topika mojego i Shakili.
Hej nie łam się :D . To kwestia mobilizacji i wytrwałości. To ćwiczenie silnej woli. Znajdź na początek motywację, zresztą właściwie już ja masz. Chcesz być szczupła. Dodaj do tego zdrowie i wynik jest prosty. Trzeba zacząć i to już teraz. Ja jestem na diecie 1000 kcl i korzystam z dzienniczka kalorii zamieszczonego na tej stronce. To wspaniała sprawa. licze kalorie i kontroluje to co jem. Kiedy wynik wynosi 1000 mówie sobie stop i żeby sie waliło i paliło nie jem nic więcej. Zaczęłam 28 sierpnia po 100000 prób, które kończyły się fiaskiem. Dziś moja waga spadła o 11 kg i zaczynam widzieć światełko w tunelu. Jem zdrowo i chociaz na początku żołądek przyklejał mi się do kręgosłupa teraz jest już lepiej i nie jestem już taka sfrustrowana. Jem 5 małych posiłków, w których królują warzywa, owoce, ryby, drób, kasze, chrupkie pieczywo. Staram się stosować zasadę dobrego łączenia pokarmów. Np jeżeli jem mięso to jedynym dodatkiem do niego jest surówka, jeżeli jem nabiał to nie łącze go z węglowodanami itd. To na prawde pomaga. Piję dużo wody i spaceruje przynajmniej godzinę dziennie( nie lubie ćwiczeń). Zaczynam widziec rezultaty i to jeszcze bardziej mnie mobilizuje. Moja skóra i włosy są dużo lepsze, mam wiecej energii. Bywają chwile smutne, kiedy waga uparcie stoi tydzień czasu, ale nie załamuję się bo wiem, ze to sprawa przejściowa. Staram znaleźć sobie jakieś zajęcie, bo nie można w kółko mysleć o odchudzaniu. To musi być część twojego życia, ale nie może Cię zdominować. Spróbuj, na prawde warto. Nie przejmuj się niepowodzeniami, przetrzymaj to a waga na pewno ruszy. Pozdrawiam ciepło
JESTEŚMY Z TOBĄ !!!!!
pozdrawiam
xxx
Witaj katharinko...
Twoja ósemeczka, którą chciałaś niedługo przekazać, już się u mnie zadomowiła (jutro zmienię suwaczek), proszę więc wrócić do ładnego dietkowania, żeby zwolnić ją z tych podwójnych obowiązków, tym bardziej że siódemka tak blisko :) Wystarczą 2-3 tygodnie, żeby zapomnieć o ósemce, najlepiej na zawsze.
Dużo już zeszczuplałaś, nie przekreślaj tego, nie pogrążaj się w dołkach, że nie wychodzi ci odchudzanie. Popatrz na swój suwaczek i zdopingowana własnym sukcesem pociągnij dalej odchudzanie aż do wymarzonego końca. Nie przeczytałam całego wątku, więc być może się mylę, ale mam wrażenie, że nadwaga jest dla ciebie dużym obciążeniem psychicznym, że tak naprawdę nie walczysz z kilogramami, ale ze złym obrazem samej siebie tkwiącym zbyt głęboko w serduszku. I to trzeba zmienić, musisz odnaleźć w sobie te rzeczy, które lubisz w swoim charakterze i wyglądzie i na nich opierać się podnosząc coraz wyżej głowę i nie pozwalając niczemu ani nikomu zepchnąc się z powrotem w dół. Zwłaszcza najbliższej rodzinie, bo przecież to ich złe słowa ranią najbardziej...
Tyle osób na forum wspiera cię w odchudzaniu, poczuj płynące od nich życzliwe fluidy, te wszystkie pozytywne myśli i uczucia, niech pomogą, a i ja dołożę mały kamyczek zaglądając co jakiś czas, by równie serdecznie kibicować twoim zmaganiom :)
Zagdzam się z Moominem :)
Skoro ósemka przekazana, siódemka moja czeka - walcz kobieto, patrz ile ludzi Cię wspiera :D
Katarinko na pewno Ci się uda :D
Trzymam kciuki mocno za Ciebie :D
Buziaki
Ula
PS. JA też od jutra zaczynam (właściwie od dziś już ;) )
Kath, bardzo, bardzo cieszy mnie Twoja decyzja. Chyba wiesz, że jestem w 100% z Tobą, bardzo mocno trzymam kciuki i wiem, że tym razem zajdziesz dalej, niż przy poprzednich próbach.
I jak mi miło, że pośrednicząc w transferze ósemki pomiędzy Tobą a Moominem po raz pierwszy w życiu zostałam... dealerem! :lol:
No to teraz szybciutko mierz się, wysyłaj pomiarki do Klubu XXL i jestem pewna, że za tydzień będziemy Ci gratulować pierwszych sukcesów. Wiesz, ja już teraz to ostatnie 10 kg zrzucać pewnie będę wolniej, trzeba nam nowej krwi do stawania na podium :)
Uściski i miłego tygodnia :)
Miłego dnia :D :D :D
http://img137.imageshack.us/img137/9784/164qq.th.jpg chcialam Ci zyczyc tylko milego dnia :D To co ...zaczynamy :> :D??
Miłego dietkowania
Katharinko
Dziekuję, że mnie odwiedziłaś. Już tak blisko mamy 7 że musimy trzymać się razem, życzę Tobie i sobie by to nastąpiło najszybciej. Jesteś świetną dziewczyną i na pewno Ci się uda.
Pozdrawiam przesyłając ciepłe myśli
http://foto.onet.pl/upload/32/80/_8004_n.jpg
Witaj Katharinko:)
przepis napisałam Ci u mnie, jakoś tam się zrobiło dziś jak w książce kucharskiej :lol: :wink:
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego poniedziałku :D
Kath uda Ci sie...
a wiesz dlaczego? bo masz nasze wsparcie! w 100%:D
Hi Katharinkaa, jestem całą duszą i każdą cząstką mojego ciała z Tobą. Bardzo pragnę, abyś zrealizowała swój plan, abyś wystartowała bardzo ładnie i potem juz siłą rozpędu biegła ku krainie szczupłości. Trzymam za Ciebie mocno zaciśnięte kciukasy i bardzo mocno w nie chucham na szczęście, bo ta odrobina szczęścia na początek jest bardzo potrzebna. Jestem przekonana, że z nami uda Ci się pokonać tą bardziej grubszą Kath! Buziolce wielkie!
Piesek na zachętę :wink:
http://www.plfoto.com/zdjecia/758473.jpg
i jak tam Kath!
mam nadzieje ze ładnie dietkowałas:D!!!
HEJ królewny :)
Na poczatku Wamwszystkim razem i każdejz osobna dziekuję za wpisik, ciepłe słowa, i tyle wsparcia jakim postanowiłyście mnie obdarzyc :)
Dzisiejszy dzionek minął jako tako :) było trochę ciężjko..właszcza jak podczas wykładów burczało mi w brzusiu :? irytująca i wstydliwa sytuacja :oops:
wracajac dosomku oparłam pokusę nazakupmleka bo wiem że wypiłabym go z pól litra jednym chlustem a to niebyłoby abyt rozsądne :P
mysle że w przedziale 1000- 1100 się zmieściłam :) błędem było tylko to że zjadłam 3 posiłki..zamiast 5 ale za to mniejszych :? jutro postaram sie skorygować ten bląd...
waga pokazuje 81, wiec suwaczek mimo ze ma juz ponad 2 miechy jest wciaz aktualny :)ale mam nadzieję że już za tydzień będę mogła go przesunac choć leciutko w prawo :D
Izary
tak, wiem :D ma naprawdę ogromniastą moc JCytat:
Forum ma ogromna moc i jeśli sama dojrzałaś już do dalszej walki to może być tylko lepiej.
tylko nie jestem właśnie pewna tego zupełnie, czy dojrzałam już do dalszej walki...po prostu nie wiem.. to jakoś tak po prostu się zaczęło.. może i dobrze nawet
UszEtE
Niom obydwie jesteśmy prawie na tym samym poziomie :D
Skoro chcesz to mogą być i wyścigi :)
No to powodzenia rywalko :wink:
Bike
za przepisik baaardzo Ci dziękuje jeszcze raz :D skoro jest tak rozchwytywanyy i już sprawdzony t muszę jednak go zrealizować :D mniam mniam :D juz mi ślinka leci :D
Weroniczko
Cieszę się że już wróciłaś na dobrą drogę :D no i że te stresy się skończyły :wink: Tobie też już tylko tyci-tyci brakuje do siódemeczki :D A wiec do dzieła :D
Księżniczko
Dzieki :* hihi :D tak wiec nie łammy zasad i dążmy do upragnionych celów :!: AVE :!: :D
Efciu
Mniam mniam :D jakie dobre owocki mi podesłałaś :D :D :D dzięki :D no iiiii precz z bułkami :P
Agemko
Dziękuję :* Tak, wszystkie jesteśmy piękne. .a jak zgubimy te kilka jeszcze kilosków to już w ogóle będziemy miss world 2006 :D :D :D
Fla
Ja też niestety nie wiem czemu motywacja nieidzie w parze z próbami :D dziwne to jakieś
Dzięki za wsparcie i dobre slowa :*
Agnimi
Ehhh.. niestety.. łatwo nie jest L ale co to dla nas :?: damy radę :!: :!: :!:
Pris
:shock: :lol: :D super :D z niecierpliwością czekam na przesyłkę :D
a i zaraz biegnę obejrzeć Wasz nowy wąteczek :D
Elwirko
po pierwsze gratuluję sraconych juz kilosków :)
dziekuję Ci za dobre słowa :D postaram sie nikogo nie zawieść :) 3mam kciuki zaTwój dalszy sukces:*
Jullietko
dziękuję za odwiedzinki :) ja również jestem myslami z Tobą i 3mam kciuki :)
Gusiu
hihi :P póki co nie traktuje Was jak muchy zebym sie musiała od Was odpędzać :wink: :wink: :wink:
wręcz przeciwnie... bardzo mi schlebia ze tak o mnie pamietacie i dbacie :* jesteście moją nadzieją i wsparciem... chyba najlepszym jakie tylko sobie mogłam wymarzyć :D
dziekuję :*
Moominku
tak to prawda... nie jest dla mnie najważniejsza walka z samymi kilogramami, a z tym aby uporać siez tymi wszystkimi docinkami, komentarzami, złymi spojrzeniami..zwłaszcza ze strony rodziny :( ozywiscie jest poza tym masa innych powodów... równie lub ciut mniej ważnych..ale jednak istniejacych :) wiesz... tak naprawdę to jest ich maa...i powinny stać się one moją mobilizacją :) czy tak się stanie- zobaczymy :) póki co dzsiejszy dzionek jakos tam minał więc sie megaśnie cieszę :) buziolki :* i baaaaardzo gorąco ziekuję Ci za ten wpis :* i za całe wsparxie jakie mi oferujesz :*
Uleńko,
oł je :D cieszęsie mega że zaczynasz juzod dziś :D :D :D brava dla Ciebie za to :D 3mam za Ciebie mocnoooo kciukaski i jestemmyslami przy Tobie :*
Triskellko
delerze nr 1 na świecie :D
niom...tranzakcja można powiedzieć że juzpodpisana...trzeba jeszcze tylko poczekać na finalizacje umowy :D ale mam nadziejeze to nie następi w zbyt odległym erminie :) dziekuję C iza pomoc w znalezieniu 7 :* :* :*
Ajaczko
Tobie również dziekuje miłego dnia :D i dziekuję za odwiedzinki:D
Kasiakasz
niom....7 już tuz za rogiem :) już widzimy jej daszek :D no nie...teraz poddać sie nie możemy i musimy rwać czym prędzej do przodu :D 3mam kciuki za Twój sukces :* serdecznie pozdrawiam :)
Julcyk
dziękuje Ci za wsparcie :) Tobie również życze miłego dnia :) jesteś śliczna osóbką :) i wcale nie widać abyś miała jakieś problemy z wagą :!: :D
ja już zaraz wysyłam Ci namiary na swoje zdjątka :) mam nadzieję że mejl dojdzie :)
Belluś
niom :) muszę sie rozpędzic.. wejść w ten tor..a potem to już jakos chyba z górki pójdzie... a póki co starm się wdrożyć :) a potem..kraina szczęśliwosci stanie przed nami otworem :) dziękuje za te ścisniete za mnie kciuki :) wiedz że ja róznież za Ciebie je moooocno 3mam :) serdecznie pozdrawiam :*
Malinko
ser-decznie pozdrawiam i dziękuę za wpisik :*
KATA ale walnęłaś posta
ja nie mogę taakich długich
a chcialabym każdej z was
i do każdej zajrzeć
ale moje dziecię
:roll:
.......
pozdrawiam
no jeśli dalej tak ci będzie szło to rychło 7 zobaczysz,c zego ci bardzo bardzo życzę :D :D :D :D :D
Kath, nie chce Cie martwić ale doszedł do mnie pusty mail...
wyślesz jeszcze raz?
a jednak odswierzyłam strone i sie okazało, ze mail jest z treścią:D
Oj, mnie też czasem w brzuszku burczy, a często także bulgocze i przelewa się (i w sumie nie mam się co dziwić, zważywszy ilości herbaty, jakie pochłaniam). W sytuacji publicznej jakoś chyba na razie nie dawał brzuszek jakichś szczególnych koncertów, za to jak się kładę spać... po prostu powiedziałam już mężowi, że zamieszkała tam sobie żaba i chyba jej u mnie dobrze, więc trzeba się przyzwyczaić :)
Też sądzę, że ta śliczna, zgrabna siódemeczka rozgości się u Ciebie już niedługo.
Uściski :)
A czy mnie też byś mogła? PliiiiiiiiisCytat:
Zamieszczone przez katharinkaa
Jak będziesz chciała to ja też Ci moje wyślę :D
Buziaki
Ula
a jakby co, to mój mail: ulkak@op.pl