Strona 225 z 243 PierwszyPierwszy ... 125 175 215 223 224 225 226 227 235 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,241 do 2,250 z 2422

Wątek: Zwalczyć jojo

  1. #2241
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witajcie moje drogie ...
    i znowu dawno nic tu nie skrobałam, ale wpadam od czasu do czasu i czytam sobie co u was ciekawego na wątkach się dzieje.
    Dziękuje wam, że wpadacie u mnie troszkę pozamiatać i odkurzyć jestem bardzo wdzięczna bo mój wątek brudem by zarósł
    U mnie dietkowo w miarę przyzwoicie ale nie rewelacyjnie. Znacznego efektu jojo nie ma jedynie co, to znikła mi znowu 7 obecnie ważę 81 kilosów. i jestem z tego powodu żła na siebie )
    Dlaczego? to wiem, jestem świadoma swoich błędów.
    za mało ruchu
    za póżno jem ostatni posiłek
    no i stres, który u mnie nie jest sprzymierzeńcem diety(nad tym ostatnim staram się pracować) efekty widać bo nie wróciłam do wagi wyjściowej.
    Wiem, że to nie jest pocieszające, ale i tak jestem z tego dumna. Bo znając siebie to jest dla mnie sukces. Ja w stresie i kłopotach zawsze miałam problemy z wilczym głodem. Chociaż to nawet nie głod a bezmyślne kompulsywne żarcie.
    Zyciowe sytuacje też wystawiają moją dietkę na próbę. Nie tak dawno byłam oddać krew w stacji krwiodawstwa i w nagrodę dostałam 8 czekolad, pytam się czy nie mają dla krwiodawców jakiś dietetycznych rekompensat na uzupełnienie kalorii, ale niestety nie no i jak tu trzymać fason dietowy? Oczywiście wszystkich na raz nie zjadłam, ale jedną pochłonęłam na raz aż mnie zemdliło resztę schowałam w domu, ale świadomość, że są jest u mnie zakodowana. To zupełnie jak u alkoholika, on też mając alkohol pod ręką w domu nie wiem czy by wytrzymal żeby się nie napić. :P
    Naszczęście obecnie w domu nie jestem, więc czekolady są bezpieczne i ja też.
    Po zdrawiam Was wszystkie cieplutko...zaglądajcie czasami

  2. #2242
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Jeszcze jedno, suwaczek zmienię jak wrocę do domu. :P bo jednk nie ma 79 a jest 81 muszę być uczuciwa przed sobą i Wami

  3. #2243
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Agemciu, sądzę, że wobec oddania krwi, ta jednak czekolada to była nawet i konieczna. Jakże ja Cię rozumiem z tym kompulsywnym jedzeniem, wręcz do bólu rozumiem. trzymaj się dzielnie i reszcie czekolad powiedz stanowcze NIE. :P

  4. #2244
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Agemko, pozdrawiam

  5. #2245
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Agemko bardzo się ciesze,że nareszcie do nas zajrzałas - marzy mi się,żebyś robiła to częściej

    Ach te czekolady Mój mąż też jest krwiodawcą i jak je przynosi do domku to...jestem na straconej pozycji - nie potrafię im się oprzeć dopóki mam świadomośc,że gdzieś tam są schowane w szafce

    Nie zaliczyłaś jo-jo a to jestem bardzo ważne.Świadczy to o tym ,że się pilnujesz,a nie zajadasz stresów Za to należą Ci sie brawa Pozdrawiam,czekam na Ciebie i buziaki ślę

  6. #2246
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buziaki


  7. #2247
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Cieszę się, że to zaglądasz. Mam nadzieję, że tych stresów będzie coraz mniej. Dziękuję Ci, że o mnie pamiętasz i wspierasz mnie. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Szkoda, że nie było Cię na spotkaniu - była fajnie

    trzymaj się ciepło


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  8. #2248
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Agemko kochana mam ndzieję,że znowu tutaj zajrzysz i to szybciej niż ostatnio

    Bardzo tęsknie za Tobą i często wspominam nasze spotkania A ....Twój serniczek z kokosem często gości na moim stole -w święta też tak będzie

    Buziaki


  9. #2249
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Najserdeczniejsze życzenia:
    Cudownych Świąt Bożego Narodzenia
    Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
    Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,
    A w Twojej pieknej duszy wiele sentymentów.
    Świąt dających radość i odpoczynek,
    oraz nadzieję na Nowy Rok,
    żeby był jeszcze lepszy niż ten,
    co właśnie mija. Tobie
    i całej Twojej rodzinie życzy Lunka


  10. #2250
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witajcie moje koffane.

    Chciałam podzielić sie z wami tym co mnie wczoraj spotkało.
    Zostałam okradziona.
    Okradziona z torebki. Nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie to, że kradzieży dokonano w domu. Wróciłam do domu z zakupami oczywiście objuczona jak wielbład weszłam z siatkami do mieszkania (mieszkam w bloku w dodatku z domofonem) postawiłam torbą na szafce pod wieszakami kurtke powiesiłam. Wieszak i szafka znajduje blisko drzwi wejściowych. Po wejściu i rozebraniu się o zamknięciu drzwi oczywiście zapomniałam. W domu nie byłam sama było nas w sumie trzy osoby domowników i nikt z nas nie słyszał otwierających sie drzwi. Za jakąś godzinę chciałam wyjąć z torby papierosy, torby już nie było. Kradzież zgłosiłam na policji nawet nie zdążyłam wrócić z komendy a dwóch policjantów już było pod drzwiami i przesłuchiwało teściową. Jak się domyślam nie zabardzo wierzyli, że mogłoby dojść do takiej kradzieży w domu. Przesłuchali sąsiadów niektórzy zeznali, że ktoś u nich brał za klamke, nie korzytał z dzwonka.
    Złodziej wziął za klamke u nas, drzwi były otwarte uchylił i wziął co było najblizej czyli moja torbę a wraz z nią dokumenty, klucze od mojego mieszkania, klucze od mieszkania teściowej u ktorej teraz jestem. Wyobrażacie sobie ile kłopotow z wyrabianiem dokumentow z wymianą zamków itp. poprostu horror. Na szczęście komórkę miałam w kieszeni w kurtce, której złodziej nie zabrał.


    UWAGA ZŁODZIEJ

    Piszę o tym aby Was przestrzec, zamykajcie drzwi, gońcie wszystkich, którzy teraz łażą po domach i zbierają pieniądze. (Tu jest bardzo wiele takich osób.)
    Ale przedewszystkim nawet na chwile nie zostawiajcie otwartych drzwi bez opieki.


    pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •