-
Oj chyba nikt do mnie nie zagląda :(
Dziś ładny dietkowy dzień duzo, duzo ruchu nawet dwa spacerki po 1,5 godzinki..
A zjedzone dziś:
śniadanko kromka chleba razowego z szynką drobiową i pomidorem
obiad talerz wczorajszej zupki czyli kapusniaku :)
kolacja kromka chleba razowego z serem żółtym.
Tylko nie wiem czemu wczoraj rano - 1kg a dziś wieczorem +1 kg :(
-
Ja Cie odwiedzam! :D aja wiem dlaczego "wczoraj rano - 1kg a dziś wieczorem +1 kg" bo czlowiek w ciagu dnia sie naje, napije itp. wiec wieczorem jest wiecej... rano jak stajesz na wadze moze byc nawet do 2-2,5 kg mniej niz wieczorem poprzedniego dnia. dlatego ja waze sie tylko rano..:P
buzka! alez sie trzymasz tej diety kochana... pozazdroscic! :D
chociaz nei radze laczenia wedlin, sera zoltego z chlebem... tak mi kiedys radzila dietetyczka..lepiej zjesc np. kanapke z pomidorem czy nawet niskosłodzonym dzemem.
aaa... i podobno produkty zbozowe, weglowodany nalezy jesc do 15, a pozniej juz raczej bialka i warzywa... weglowodany szybciej przeradzaja sie w tluszcz niz bialko, a co za tym idzie, energia z niespalonego chlebka odlozy sie na biodrach...
Kurde dlaczego ja czasami sama nei umiem tego w zycie wprowadzic ?? :lol: muaa!
-
Hej Kasiu,
Bardzo mi miło, że do mnie wpadłaś :)
A co do wagi masz rację dziś rano już było 86,5 kg. a wczoraj wieczorkiem 88 kg.
Wiem, że lepiej ważyc sie rano ale ja juz sie nie ważyłam dwa dni wiec weszlam na tą wagę z ciekawości :oops:
Hmm do do Twojej rady to nie wiem czy ja dam tak rade bo ja zazwyczaj po chlebie z samym pomidorem jestem szybciej glodna...Ale sproboje może się uda...
Dziękuje za rady!!!
Buzka! :)
-
Ania, to sprobuj sobie zrobic "warzywna buleczke" dokladny sposob przygotowywania jest u mnie... ja jem jedna na sniadanie(ok. 7 rano), druga w szkole( ok. 11) potem jogurt (ok.14), a ok. 16 dopiero obiadek w domu. jestem zawsze najedzona.. no a przy okazji zdrowo sie odzywiam..:D
buziaki! milego dnia!
-
Kasiu,
jutro na śniadanko zrobię sobie bułeczkę według Twojego przepisu :)
Dziś już tylko warzywka :)
-
uuu.. kochana! ja cos ostatnio z ta dietka sobie odpuscilam..:P tutaj czekoladowe jajeczko , tu chocapici (moja zmora, kocham je wcinac), tutaj pierozek...
Ale sie nei poddam! :D smigam sprzatac lazienke... ach te porzadki :P buziak!!!
-
Oj Kochana...
Ty już masz ile drogi za sobą :) A ja kawałek i czasami odpuszczam...
Dziś wszamałam na obiad 3 kopytka z sosem myśliwskim ciekawe ile to mogło mieć kalorii?
Ciężko dietkować jak rodzince trzeba gotować i to wcale nie dietetyczne potrawy.
Hehe nie postawie przecież chłopwi po pracy dietetycznej sałatki ;)
Buziaki Kasia,
ja też powinnam się zabrać za sprzątanko łazienki ;) ,ale to moze jutro :) Dziś mam jakiegoś lenia :roll:
-
Acha Kasienko a wpadasz czasami na stronkowe Gadu Gadu?
Może byśmi się tam któregoś wieczorka spotkały??
-
Hej Aniu, aj tez do Ciebie zaglądam i od razu gratuluję Ci takiego spadku wagi! Ja w miesiąc schudłam niecałe 5 kg, a Ty pędzisz jak szalona! Ale bardzo się cieszę z Twoich sukcesów :) nie zamartwiaj się tak porażkami, każdemu się to zdarza., szczególnie na poczatku, potem się przyzwyczaisz :) Jestesmy równolatkami, ale masz wiecej obowiązków niż ja, amimo to walczysz i sie starasz. Będę mocno trzymać kciuki, żeby Ci sie udało :D
-
Hejka sąsiadko. Ja też jestem z trójmiasta.
Słuchaj może bysmy się kiedyć wybrały na basen do Aquapark Sopot (na cała sobotę). Bysmy się wybrali w kilka osób z forum :)
Gratuluje spadku wagi. Jak tak dalej pójdzie to lada chwila mnie przegonisz :mrgreen: