Faktycznie - ta waga to straszne ustrojstwo . Moja stała już dwa razy - po półtora tygodnia. Katastrofa i strasznie deprymujące. Ale trzeba to przetrzymać. Dasz radę.

A może Aneczko za mało jesz? Piszesz, że nie przekraczasz 1000 kcal. Może spowolniła Ci się przemiana materii? Sama napisałaś, że jak zjadłaś więcej - waga ruszyła

Pozdrawiam cieplutko