hej hej mika
Tak, ciasto jest zdradliwe. W ogóle słodycze są zdradliwe. A szkoda... Bo gdby tak można było zjeść tylko jeden kawałek raz na jakiś czas, to nie byłoby nic w tym złego, ale niestety...słodycze kuszą i ciągną, a w miarę ich jedzenia apetyt na nie rośnie. Sama wiem o tym aż nazbyt dobrze. Jak zjem coś słodkiego, to pryska cała moja ,,silna wola". Lepiej więc ich unikać. Ja pieczeniem ciast w czasie diety wcale się nie katuję. Nie piekę i basta. Ciasto nie jest konieczne do przeżycia dla naszych mężów i rodzin![]()
Trzymaj się!
Zakładki