Powodzenia z A6W ;) Ja narazie pokatuje sie zwykłymi brzuszkami... ;) a na A6W też kiedyś przyjdzie swój czas - narazie po dwóch próbach wymiekam i to na samym początku bo gdzieś w okolicach 3 dnia ;)
Wersja do druku
Powodzenia z A6W ;) Ja narazie pokatuje sie zwykłymi brzuszkami... ;) a na A6W też kiedyś przyjdzie swój czas - narazie po dwóch próbach wymiekam i to na samym początku bo gdzieś w okolicach 3 dnia ;)
Nie no kobity A6W to się mogą skatować nawet starzy wyjadacze a co dopiero takie tłuste sadła :shock: W zasadzie to A6W jest typowo na rzeźbę jak już się zgubi sadło, a teraz zwykłe brzuszki nam wystarczą :roll:
ja tez zaczelam z brzuszkami.
2 miesiace temu probowalam A6W . i po 5 dniach wykitowalam. zbyt ciezkie. zwlaszczca ze wtedy nie mialam zadnych miesni tylko sam tluszcz.
teraz ropbie zwykle brzuszki. jak jeszcze zruce trocxhe salda na brzuchu to wtedy wezme sie za a6W,
emenyx2prim no ja też tak sobie obiecuje ;) jeszcze troche i pomysle ponownie o A^W ;) Narazie opona mi przeszkadza :roll:
A ja nie mam siły zmobilizowac sie do zwykłych chocby 10 minutowych cwiczen a co dopiero jakies A6W nawet boje sie myslec na czym to polega . Podziwiam .I dziekuje za odwiedziny u mnie na watku
A^W jest dobre - tylk owąłśnie chyab trzea mieć siłę do nich, bo z pozoru ćwiczenia wydają się łatwe ... ale nie są :D
JA codziennie robię po 100 brzuszkó i myslę, że narazie jest to ok rozwiązanie :D
Pozdrawiam :D
A ja trzymam kciuki za A6W :D :D :D
Ja od jutra znow zaczne zwykle brzuszki i rower bo A6W tez juz 2 razy zaczynalam i nie doszlam do konca :oops:
Milego popoludnia :D
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
No,dizewczyny:D Jak się człowiek zaweźmie to wszystko da sie zrobic;) Nawet A6W (chyba:P) Trzymam kciuki i pzdrawiam;)
No, no, no podziwiam Cię za Weiderka to naprawdę nie jest łatwe, jak to sobie przeanalizowałam to stwierdziłam, że na razie za ciężkie,,, Cwiczę steperek ...
Trzymaj się dzielnie i relacjonuj jak Ci idzie i co się dzieje z mi9ęśniami ;)
Papapap
AgaB