Szkoda,że nie przechodzisz na Montiego
Czuję się nieco samotna, bo Kasikowa nic nie pisze.A reszta dziewczyn kalorie liczy. Samiutka jestem , ot co!
Przyłaczam się do podziwów Agi, też bym nie wytrzymała. A powiedz czym ty sie odżywiasz. Własciwie ja też mogłaym spróbować, bo warzywa uwielbiam,owoce nieco mniej ale przełamałabym się .
Zakładki