-
OOO, witaj, jak miło, że humor Ci powrócił, że te koła zaliczasz, i najważniejsze, waga leci w dół, w dół, do wymarzonej wagi, ale Ci zazdroszczę przygody w krainie bałwanków, super, trzymaj się dzielnie, bądź odważna i nie padaj, nie załamuj się, podnoś głowe do góry i na rower,,, hhihi, pieknie nam przyświeca słoneczko od paru dni nie ma co superkowo
Pozdrawiam serdecznie w nowym tygodniu
AgaB
-
Witam po weekenendzie
Jak tam u Was weekend minął
Ja mam dzisiaj ostatni dzień weekendu
Ale muszę się uczyć Taaa niedługo sesja..namiastki sesji już za 2 tyg
Taaak szybko,za szybko...
Dam radę Oczywiście,że dam (tzn.postaram się )
AgaB - dzieki za mile slowa No prawda...sloneczko swieci i humor od razu lepszy Tobie również dużo słonecznych dni w nowym tygodniu
-
Oj, Truska, ja tez musze sie uczyć i tak mi sie nie chce ale damy radę weekend minął bardzo miło, w towarzystwie siostrzenicy, a dziś trza wracać do rzeczywistosci
-
Niedługo dosłownie kopnę mojego kompa ...Wrrrr
Musze sobie kupic chyba nowego :/
Wybaczcie za pewne moje nieobecnosci,ktore byly zwiazane z dzialaniem (a predzej nie dzialaniem kompa)...ale jestem,jestem
Moja waga miesci sie w granicach 87-86 kg...Po dzisiaj bedzie ponad 87 ;P
Wlasnie zjadalam cala paczke duuuzych chrupek i popilam to cola...az mi niedobrze
Od jutra idę na 3 dniową oczyszczającą głodówkę...a później po niej będę się żywić pysznymi,zdrowymi rzeczami....
Tak ostatnio chciałam szybko schudnąć do 26 maja (bo mam wtedy wesele kuzyna i bede swiadkiem)...Ale tak sie zastanowilam i sie puklam w glowe.."I NIEEEE...nie ma szybko,ma byc zdrowo "
Tak wiec niewazne ile bede wazyc na weselu..Hmm moze troche mniej niz teraz...
Udanego dluuuugiego weekendu waz zycze
-
Truska!
trzymam kciuki za sesję, jej namiastki i spadek wagi
Startujemy z podobnego pułapu, ale mnie jeszcze takiego samozaparcia jak u ciebie brak mam nadzieję, że z czasem przyjdzie!
-
Dzieki
-
Truska, dobrze, ze jestes mądra i wiesz, ze nie warto sie spieszyc, najważniejsze, ze waga idzie w doł.
Ja ostatnio czesto sie wkurzam na internet - mieszkam a starej kamienicy i cos jest nie tak z przewodami teraz jestem u rodzicow i net jaest taaaaaki wolny nerwy mnie biora, wiec dobrze rozumiem
Powodzenia w dlaszym dietkowaniu
-
-
Ojj wcale,że nie...bo ja głupia jestem,głupia jestem i tyle !
Wiem,ze powoli spokojnie..wiem co dobre,a co zle...ale wiecie co mnie gubi ? WESELE...nie moje cale szczescie Tylko mojego kuzyna,na ktorym bede swiadkiem i chcialabym sie pokazac i ja sie GŁUPIA łudzę ,że w ciągu 3 tygodni schudne z 20 kg (oczywiscie przesadzam troche)...ale chcialabym szybko i to mnie gubi..bo zamiast szybko w dol jest szybko do gory...
ale koniec z tym...szkoda moich nerwow itd.od jutra ladnie sie odchudzam...co bedzie to bedzie
-
brawo, brawo, brawo!!!!
a można znaleźć też dobre strony tej sytuacji - wesele za 3 tygodnie, niewątpliwie będziesz wyglądać rewelacyjnie, ale jak obejrzysz kasetę z wesela za pół roku,to nie będziesz mogła poznać, że ty to ty, bo będziesz już miała swoją wymarzoną wagę i chodziła w wymarzonych ciuchach
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki