Cześć kochana
Pewnie znów się uczysz albo na aerobik pobiegłaś
Mnie też się wydaje, że suwaczek nie został ruszony po tym kilogramowym spadku
Miłego wieczoru Martuś :*
Cześć kochana
Pewnie znów się uczysz albo na aerobik pobiegłaś
Mnie też się wydaje, że suwaczek nie został ruszony po tym kilogramowym spadku
Miłego wieczoru Martuś :*
Wampirzyco Hmm...No kilka rzeczy ciekawych jest,I jest płytka z aerobikiem
Krufko Bardzo niedobry!! On jest NIECNY!!:P
Golfi Hmm..diety,ćwiczenia,zdrowie..:P Odgrzewany to taki koleś..Ale to długa i zawiła historia:P Nie!!!Ja nie licze gumy!!:P Tylko tak wspomniałam
Liya <kopię> Hehhe I w Tobie sie ten zapał z czasem narodzi)
Iwonko No właśnie będe zmieniac:P Dzięuję:] Noo..ja tylko tak chwilowo pożyczyłam sobie,ale zaraz oddam:P Z chęcią oddam bardzo szybko!!
KOczkodanku A dzięki Noo..nie jak zwykle:P Dopiero od kilku dni Ja tez nie liczę:P A sprawa z Odgrzewanym...Różnie bywa
Xixa To ja sie cieszę,że jesteś grzeczna Hmmm...zabierz mnie do swojej pracy!!!!!!!!!!
Aga Ależ oczywiście,że byłam na...aEROBIKU :] I ie jutro i pojutrze:P Ale ciiii:P
No nie zmieniłam,ale już zmieniam:P
Dziś na aerobiku normlanie tak sie zmęczyłam,że wręcz KAPAŁO ze mnie...Ale bosko było
Potem dorwałą mnie Daga i mówiła o witaminach...:P A ona wie,ze ja jestem na diecie:P Więc jutro mam z nią o tym pogadac...Taaaaaaaaaa:P
Bo mówiła,że takie intensywne treningi itd... :P
No ale ja jem)
Nie głodze się
Jestem tak zmęczona,ze aż szczęśliwa!!
Krzyczeć mi sie chce ze szczęścia
A teraz idę się uczyć....
Taaak..dietka:
serek czekoladowy z orzechami,jabłka i mandarynki w dużej ilości jak zawsze
cała masa kapuchy kiszonej(z pól talerza!!),żoładki indycze,jogurt,znów jabłka
Cwiczenia:
Tylko aerobik
Szczęśliwy Tamarek to mój ulubiony widok
Mam nadzieję,że Dagmara dotrze do ciebie i wytłumaczy ci,że przy takim wysiłku trzeba organizm nieco wesprzeć.
Basiu Hihi) Wiesz,kto jak kto,ale wiesz,że to mój figurowy autorytet itd więc kto jak kto,ale ona do mnie zawsze dociera:P Tzn jej słowa
Mmmmmmm az mi sie zachciewa aerobiku takiego... ale coz, jak nie mam kasy. To sie w domu troche aerobikuje ale to nie to samo....
No.
=) Pięknie
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
no ba...witaminki przy takim wysiłku który ty wykonujesz są ważne
miłego wieczorku
Krufko Noo..Mi się znów chce Ale idę jutro już:] No wiesz..niby nie to samo,ale ćwiczenia to ćwiczenia
Wampirzyco Niom Planuję kopnięcie się na siłownię i zakup takich fajnych witaminek dla SPORTOWCÓW(..hahahaha,w sam raz dla mnie,haha:P ) Dagmara mi je polecała Wiec pewnie kupię
Hmm..Oczywiscie objerząłam You Can Dance:P Zawsze po tym śpiewam i tańcze
A teraz chyba pora spać:]
Dobranoc:*
taa...hmmm
dzien dobry
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
o matko jeszcze siłownia do tego ...to ty nam tu za chwile znikniesz bo tak wychudniesz
miłego czwartku
Zakładki