Wersja do druku
Teniu A dziękuję:)
Piękna strasznie cięzko sie podnosiło!! A ja już mam pomyśł na obiad:D Może skorzystasz?:D
Ziemniaczki,zołądki i BROKUŁY(nie lubię,ale w tej formie lubię) z sosem czosnkowym i fetą :lol:
Nie było Pana Obserwatora :( :( :( :( Mnie to dziwi,jak kiedyś mogłam wytrzymywac bez śniadań :shock:
Jejuśku..ale ZIMNO!!!!!!!=(((((((
Zimne dni nastały. Co za lato...albo upał nie do wytrzymania, albo kurtkowe powietrze.
Nowy dzień mamy i nowy miesiąc! :) Zatem do boju!
pozdrówka serdeczne :D :D
DO boju:D :P
Zaraz biorę plecak i wyruszam w wędrówkę...:D Czyli ide po brokuły i miód i coś tam jeszcze:) ale,że idę na targ to nie chce mi sie reklamówek dźwigać..Lepeij plecak:D Pozatym ręce mnie po sztandze bolą więc...:P
hihi;)
Miłego dnia:)
Mam poranek lenistwa w pracy wiec zaglądam... ;)
Żołądki :shock: a fuj... sama nazawa nie zacheca do jedzenia :D
Miłych zakupów Słonko ;)
Pamiętaj w tym miesiącu walczymy o siódemki :)
No i jak tam zakupy Tamarek? Mam nadzieje, ze zostaly kupione same zdrowe warzywka i owoce? To co bedzie dzisiaj na obiadek???
Tamarek, a jakie obciążenie masz na sztandze?
Aguś Żołądki są mniam:) Walczymy,walczymy:D
Ivonpik Ma się rozumieć:D Kupiłam nektarynki,jabłka,czosnek,brokuły,fetę light i MIÓD:D <-przeeeeeeeepyszny!!!!!!!!!!!:D
Tsunami ona jest bez obiciążenia ale na moje oko waży z 5-7 kg...I podnies takie coś 90 razy,nie odrywając łokci od ciała :roll:
A teraz jem 2 śniadanko:)
Dziś też maszerujesz na siłownie?
Coś ten Twój zapał nie chce do mnie przyjść ;)
brokuly sa pycha :D
wlasnie mnie wzielo na brokuly zapiekane z serem zoltym light :lol: ;)
ale poki co nie mam perspektyw na nie ;)
zoladkow nigdy nie jadlam :roll: ale lubie watrobke z cebulka ;)
PODROBOM MóWIę STANOWCZE : "NIE!"
A FUJ, FOUILLE, FUJ, FUJ FUJJJJJJ....
Piękna Ależ oczywiście,że idę :mrgreen: Noo..Z Bolesławca do Łodzi trochę daleko,więc zapał musi najpierw dojść:D I jeszcze Cię odnaleźć..Trudne ma zadanie:D
Migotko Ale pyszne te brokuły zrobiłam..Bo już mam gotowe i co chwilkę podjaam:D Zaraz skońćzy sie tym,ze na obiad mi nie zostanie :shock: A wątróbka jest PASKUDNA!!
Fuj Mniaaaaam:P
A dzis..uwaga,uwaga...Idę na..SOLARIUM:D 1 raz w życiu :lol: bo na anszej siłowni jest też solarium i sauna:P i masaże :lol:
Kurcze aż mi szczęka opadła :shock:
Ty to na tej sliłowni nieźle wymiatasz kobieto
Skąd Ty masz siłę? Ja wiemże endorfinki, że się nastrój podnosi, i a się siłę, ALE TYLE?
Kurcze też tak chcę,
No i już chyba wiadomo skąd te mięśnie brzucha :)
Moje to by mnie nigdy nie uniosły
(podejrzewam że są patologicznie zbudowane-z tłuszczu) :)
Skąd tyle siły?
Podziwiam wolę walki
czy ja juz pyatałam skąd masz siłę? ;)
Tamarku, ty wulkanie energiii! :D Gratuluję sukcesów , tylko błagam ni przesadzaj. jadłospisik bardzo ładny, aktywnośc fizyczna aż za ładna tylko czekać, aż kiloski będą spadać :)
No no Martusia teraz będzie jeszcze opalona ;) tylko nie przeginaj z długością leżenia w tym solarium ;)
A może ta Twoja waga wzrosła bo masz coraz więcej mięśni? wiesz one są cięższe od tłuszczu... sprawdć wymiarki - jestem pewna że się skurczyłaś ;)
no mozliwe ze tluszcz zamienia sie w miesnie i zamiat wagi ubywac to przybywa ale wiesz ze 1kg miesni spala 10razy wiecej kcal od kg tluszczu ? :shock: :D dlatego ta silownia jeszcze zaprocentuje tamarku ;)
mmmm.....zjadlabym brokulow ;)
Ja właśnie wcinam brokuły
oddam pół porcji brokułów za mięśnie tamarka
Anneirving Ja..nie wiem skąd... :oops: :lol: Na pewno masz mięśnie na swoim chudym brzuszku:D Łeee.....aż tak brokułów nie lubię :lol:
Basiu Nie przesadze,nie martw sie:)):* I dziękuję za te gratulacje:D
Aguśno..10 minuitek tylko..nastepne 10 w piątek :lol: hmm..może?Wymiarki troszkę spadły,na udach -1 i w rękach -1:) ale....jakoś dziś nie miąłam ochoty na ważenie :shock: :shock: :shock: :shock: pierwszy raz podczas diety nie chciałam sie zważyć :shock: Za to jutro rano wskocze na wage..Błagam,trzymajcie kciuki,żeby było 83....:)
Migotko Mam nadzieję,że zaprocentuje :roll:
Przepraszam,ale teraz jestem zbyt zmęczona..Wieczorkiem odwiedze Wasze wąteczki,dobrze?
Buziaki:*
:arrow: Siłownia: 110min.
Również gratuluję siłowni i samozaparcia! Zazdroszczę ;) Ja mam siłownie prawie pod nosem, chodziłam do niej rok temu, nawet jeszcze mam prawie cały karnet, ale się przeterminował... ;) No, a co najważniejsze - NIE CHCE MI SIĘ :?
Jeju..Dziewczyny..Moge sie wygadać?Tak mi ciężko... :cry: wiem..powód banalny....ale muszę:(
No więc...ehhh...szczęśliwa na zewnątrz-wewnątrz wciąż walcząca z soba,ze swoim diabełkiem dziewczyna....Czuje,ze przegrywa walkę,opamiętując sie po chwili i czerpiąć skądś-nie wie skąd-siły...<-mój opis...
Jest mi tak ciężko..Robię kolacje rodzinie..Smaruję świeżuteńki chleb masłem,potem kroję ukochaną wędlinę,którą już trzymam przy ustach...i odkładam,...z satysfakcją ale i z bvólem...bo nie moge zjeść...
Terz jakby tego było mało..jutro robie obiad..naleśniki z serem żółtym i parówką,potem to sie panieruje i smaży...to jest po prostu przepyszne...ale kcal ma tyle,że tknąc nie moge :!: :!: :cry: :cry: :cry: :cry: język mi do tyłka na samą myśl ucieka...Ale toczę walke ze sobą,i dzielnie mówię,żeby kupić 6 a nie 8 parówek,bo ja nie bede jeść....I myślę,jak bardzo bym zjadła...ale nie mogę!!! :cry: :cry: :cry: Jak długo jeszcze tak wytrzymam?? Czemu te napysznijesze dania ja musze przygotowywać??i potem walczyć i walczyć ze sobą!!Nie chce przegrąc....;(
Pozatym..wstydzę się siebie...Wszedzi zwały tłuszczu....
Jeju....Jedzenie jest moją obsesją...Teraz mam w ustach hektolitry śliny,myslę o tych jutrzejszych naleśnikaxch....i porównuję je z moimi sadzonymi jajami na jutro...
Tylko nie mówcie,że mogę zjesć jednego,bo jak to wyliczyć to jeden ma ponad 500 kcal!!;( więc nie moge sobie pozwolić....
Chce wygrać ze soba..
PRzepraszam,ze tak dużo napisąłam..ale gzieś musiałam...
Kochanie ja też tak mam czasem, że mam na coś ochotę że aż mi ślinka cieknie.
Szkoda, że to Ty musisz to jedzonko im robić... swoją drogą kto ustala menu?
Bo jeśli oni wymyslają takie pyszności to może niech sami sobie zrobią :twisted:
Czesem by mogli pomysleć o Twojej walce, nie wierzę żeby nie wiedzieli że Cię w ten sposób katują :>
Buziaki Myszko - jesteś bardzo dzielna i masz cholernie silną wolę :!:
Tamarek, jestes baaaaaaardzo silna i dzielna i na pewno dasz rade oprzec sie niedobrym pokusom. Jak juz bedziesz robila te wstretne, ociekajace tluszczem, po prostu fuj.... :wink: :wink: :wink: nalesniki, to pamietaj ze twoj brzuszek musi byc pelny, czyli po prostu nie rob tego na pusty zoladek. A po drugie jak takie bomby kaloryczne moga byc w ogole pyszne??? A na pewno juz nie zdrowe!!! Kategorycznie zabraniam, prosze nie ruszac nawet jednego nalesnika!!!! Tamarek, jutro czekam na raport z przygotowywania obiadu dla rodziny i rowniez na drugi raport z twojego obiadku!!!
Trzymaj sie cieplutko Kochanie!!! :D :D :D
Nie daj się!!! :)
"Panowanie nad chwilą jest panowaniem nad życiem!"
Piękna Agnieszko :lol: Kto ustala menu...Hmm...dużo rzeczy brat,bo to student,więc podczas wakacji musi sie najeśc w domu pysznego jedzonka :evil: A te pyszości...oni nie umieją tego robić :evil: :lol: No....ale oni chyba nie rozumieją,ile mnie kosztuje 200 kcal w te czy we wte...:(
IvonpikPo takich słowach to nawet nie smię wziąść ich do buzi:) Fakt..JESTEM SILNA A TO TYLKO GŁUPI NALESNIK!!OCIEKAJĄCY TŁUSZCZEM TAK JAK JA!!ALE NALEŚNIK NALEŚNIKIEM I OCIEKAĆ TŁUSZCZEM ZAWSZE BĘDZIE,A JA NIE!!!!!!!!!JA BĘDE PIĘKNA :lol: :mrgreen: :P
Fuj Nie dam się :twisted:
Ahh..przyszła paczka z avona :lol: dostałam 2 kosmetyki gratis :lol: śródziemnomorski żel pod prysznic z oliwka i taką samą maseczkę :lol:
Tak wiec zaraz wskakuje do wanny,wykorzystam je,do tego nowy żel pod prysznic+peeling antybakteryjny na całe ciałko :lol: (żeby przypadkiem krotka nie wyskoczyła:D Jak narazie takowych nie mam co mnie niezmiernie cieszy :mrgreen: )
KOCHANE JESTEŚCIE!!:D :*
Wspaniale Tamarek, wspaniale!!! Bedzie dobrze, mowie Ci!!! A Ty to niedlugo bedziesz miala tak pieknie umiesnione cialko, ze tluszczylk bedzie sie bal wystawic nosa :wink: :wink: :wink: !!!
Witaj tamarku :wink:
Regularnie Cie czytam i w koncu odwazylam cos skrobnac :wink:
Czytam to co przezywasz w domu przygotowujac posilki i podziwiam Cie za to siłe co w sobie masz :wink: ale tak jak ivonpik pisze najlepeij juz byc po swoim posilku :wink:
i mysl ze te odchudzanie ten zdrowy styl zycia bo widze ze ostro trenujesz na silowni :wink: tylko dobrze wplywa na twoje samopoczucie :wink: a zjedzenie nalesnika co ma 500 kcal tylko popsuje nam humor i nasatwienie i jest obawa ze mozemy juz tego dnia olac diete kompletnie a ja osobiscie jak sie objem to czuje sie okropnie i najchetniej zacumowala swoja dupe w lozku :roll: :twisted: wiec dietkujmy i cwiczmy bo to sprawia ze w nas jest energia do zycia z ktorej czerpiemy radosc :wink:
chcemy tak wygladac?!:
http://www.camacho.neostrada.pl/Piersi/laska1.jpg
Ivonpik Inaczej niż dobrze być nie może:DAjjj...dziękuję:D Oby tak się stało z tym tłuszczykiem:D
EnergicGirl Witam Cię gorąco n moim wąteczku:D I zapraszam cześciej-czuj się jak u siebie:D Masz rację co do naleśnika..Też myślę,że zawaliłabym dietkę gdybym go jutro zjadła,więc zjeść nie mogę!! Tak jest!Dietkujemy i ćwiczymy:) Oczywiście,że chce tak wyglądać!! a teraz lece czytać Ciebie:D
Już po kąpieli..czuję sie bosko:D Tylko "troszkę" czerwony mam brzuchol po tym solarium...no,w końcu pierwszy raz od ikilkunastu lat brzuchol ujrzał światło..NIGDY go nie wystwiam..a jemu też sie coś należy,bo jak już bedzie odchudzony,to musi byc ładnie opalony,prawda? :lol:
Dzielny Tamarku, współczuję ci serdecznie tego gotowania. Ja mam to samo, więc wiem, ile kosztuje niezjedzenie robionych potraw. :?
Jesteś naprawdę silna kobietą, dasz soiei radę z tłuszczykiem, chocby chiał się nie wiem jak utrzymać. Nie wiem czy nie powinnaś zrobić sobie jednego dnia , kiedy nagradzasz sie za wytrwałość. Dietetycy doradzają taki sposób,żeby ukoić swoją psychikę. Oczywiście nie nalezy się rzucać na wszystko, co możliwe, tylko zaserować sobie jedną rzecz, której noermalnie nie możesz jeść.
Trzymam kciuki,żeby jutro było 83 :).
Tamarku dzielna z Ciebie dziewczyna na pewno oprzesz sie tym nalenikom :D Swoja droga, ja mam odwrotnie... Czasami jak chodze glodna, to co chwile cos wtykam dzieiakom, albo mezowi, ciagle gotuje... Misiek juz sie wscieka, ze chce go utuczyc...
No to Tamarku dziś dzień próby :)
mam nadzieję że starcie Tamarek vs Naleśnik zakończy się 1:0 :)
Miłego dnia :)
o patrz banan podobny do kiełbaski w naleśniku a dużo zdrowszy :)
http://img400.imageshack.us/img400/8339/bananpo4.jpg
widze anne ma dzisiaj faze bananow :lol:
tamarku jestes tak silna ze napewno nie dasz sie temu nalesniikowi ;) :)
ach zazdroszcze ci tych wszystkich mazideł do ciałka bo ja ostatnio mam deficyt kasowy i nawet balsamu nie mam :roll: :P musze sie zaopatrzyc w jakis ale nie z avonu bo od niego mam uczuleniie :roll: :?
powodzenia w robieniu obiadku ;) niech moc bedzie z Toba! :D
Muffelku Dziękuję Ci bardzo:) Tak sobie myslę...Może niedziele będę nagradzać lodami?:P Ale..nie wiem sama;) Bo wolę n.hamburgera :twisted: a aż na taką nagrodę pozwolic sobie nie mogę! Dzięku za trzymanie kciuków za 83..Chyba bardzo mocno trzymałas..Zobacz wynik :shock:
CarolimkoHihiihi:)) Ja bbym tak nie mogła,bo bym podjadała z gara to co ugotuję :lol: Więc gratuluję silnej woli:D
Anne Też mam taką nadzieję:D Hihi:d Rozbawiłas mnie tym bananem:D
Migotko Ja mam pełno mazideł ale jakoś nie przepadam za balsamowaniem się :? Lubię sie pluskać,ale z balsamami u mnie kiepsko..Stoją sobie na półce:P Dzięki:D
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Wiecie co?...Odebrało mi mowę jak weszłam na wagę,więc nic nie napisze..po prostu..spójrzcie na suwaczek!!:D
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Normalnie rewelacja!!!!!!!!!!
Dziękuję Ci Tamarku kochany! :) :) :)
Dzien Dobry Tamarek!!! Trzymam kciuki Skarbie!!! Pamietaj, jak cos bedzie kusic, to przerywaj gotowanie obiadu i na forum szybciutko, poczytaj wszystkie nasze mocno ci dopingujace posty i na pewno odechce ci sie tego nalesnika.
A jak ty jestes taka dobra kuchareczka, to prosze zdradz mi swoj przepis na mintaja w panierce. Jak go robisz, ze ma tylko 90 kcal w 150 g? Jak so smazysz? Na jakim tluszczu? Bo ja mam patelnie teflonowa ale panierke to chba nie bardzo na teflonie bez tluszczu, co miska???
Niech zyje, zyje nam Tamarek Kochany!!! Najszczersze gratulacje!!
Ivonpik Mintaj ma więcej kcal,to jest błąd w tabelach na dieta.pl.... ale wiesz..U mnie wychodzi to mniej więcej tyle,bo w rzeczywistośi jem tego mintaja 100 g,a jeśli chodzi o tłuszcz to daję łyżeczkę;)
na teflonie własnie;)
Tak zrobię z tymi naleśnikami-Dziękuję za radę!! :*
I dziękuję za Twój wpis nr 2:D
Carolimko Wielkie dzięki:D
Laleczko Nie ma za cio:)
Naleśniki zrobione.Wygrałam.
Ale..Nawrzeszczałam na babcię,że ona nigdy nie zrozumie,ile kosztuje mnie zrobieie takich nalesników!Na co ona: "No,nie wiem.Trudno"
Pozatym z tego wszystkie wyszło na to,że gdybym kiedys tyle nie żarła,to bym teraz się nie musiała odchudzac i mogłabym jesc.Czyli moja wina.Tak więc popłakałam się i wyszłam z kuchni.
:cry:
Skarbie, ale Ty sie nic nie martw. Tak to juz jest, ze czasami rodzinka nas nie rozumie, ale i tak ich bardzo kochamy. A Babcia na pewno nie chciala Cie urazic.
A tak a propos to jestem pewna, ze dawniej wcale jakos duzo nie zarlas, tylko tak ci sie teraz wydaje.
:))
Wiecie..Sprawa załatwiona:D
Podeszłam do Babci i spytałam,czy pamięta,jak rzucała palenie..Pamięta.Spytałam,czy było jej cięzko.Było i to bardzo. Dodałam,że ona jadła Niquitin.Ja wspomagaczy nie używam..
Babica zrozumiała,przytuliła,pogłaskała:) spytała tylko,czy na pewno nie mogę chociaż pół...Powiedziałam,że nie..Że musze wytrwac..Przytuliła:)
Kocham ją:)))))))))
Wygrałam...Po raz kolejny..Wygrałam z samą soba..I jestem z tego DUMNA.
DLA MIGOTKI
Poszperałam i znalazłam...:)
1 porcja-211 kcal:)
Zupa Cebulowa Z Żółtym Serem
1 tost pełnoziarnisty, 1 szklanka rosołu warzywnego,1 ząbek czosnku,1 cebula, 1 łyzeczka maśła, natka, 1 łyzeczka tartego sera żóltego, 1/4 łyżeczki ziół prowansalkich,sól,pieprz:)
Cebulę i czosnek obrać i pokroić w plasterki,wrzucić na rozgrzane maśło.Wlać rozół i wymieszać,doprawić.Zupę posypać żołtym serem i natką.Tost pokroić w kostkę i podsmażyć.Dodać do zupy.
To przepis z którejś super lini.Moja babcia cebulowa robi zupełnie inaczej,ale nie wiem jak:P Wiem,że jest pyszna:P I pewnie a duuużo kcal:)