Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

Katarina Niom Wspaniałe... Będziemy walczyć ze wszystkim!) Dziekuję za kawusie:*

Lemi No to dziś nie bedziesz sie czuła przeżarta:P ...hahahaahhaha ;D symfonia z burczenia,hahahaa A co do ceny..nie wiem,bo nie jem:P

Frukciu Dziękuję:*** )) Jak mi burczy w brzuchu to czuję,ze chudnę

Ewciu Pewnie,ze Ci się uda! Co ma się nie udać?:P

Basiu Też tak myślę ) No wiesz..na początku,jak jadłam wcześniej pewnie po 5-6 tys kcal a nagle jem 1500 to trudno,żebym nie była głodna

Vampirku Niooo i nie pójdą sobie tak szybko



No i mam mobilizację :d Założyłam się z przyjaciółką,ze obie schudniemy po 13 kg do końca marca(mmoich urodzin ) jak nie to mówimy takim kolesiom,ze na sie podobają:P A,ze tego na 1000% nie powiemy,to schudniemy

Głodna jestem.... Pora na śniadanie :P
Tylko nie wiem co mam zjeść :P
A na obiad zjem makaron z twarogiem,śmietaną i łyżeczką malutką cukru.lbo zrezygnuję z cukru..Zobaczy się:P

Wiesz, nawet jak przegrasz zakład to może wyjśc z tego co dobrego

Miłej niedzieli! Buziaki!

No i mam mobilizację :d Założyłam się z przyjaciółką,ze obie schudniemy po 13 kg do końca marca(mmoich urodzin Mr. Green) jak nie to mówimy takim kolesiom,ze na sie podobają

Super!
No to teraz nie masz wyjścia! Musisz schudnąć, chyba że... będziesz dążyła do tego, żeby im jednak to powiedzieć Ryzykowny zakład
Najważniejsze to mieć zapał, a Ty go masz! Osiągniesz, to co chcesz, bo super z Ciebie dziewczyna! o!


Szczęśliwego Nowego Roku Tamarku!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Czukerku Noo...teoretycznie

Lemonko Dzięki i nawzajem

Fruktelko wiesz...hihi Chyba jednak nie chcę tego mówić Dzięuję bardzo:* )

A wiecie.. 2 zwycięstwa za mną
No bo wczoraj o 15 poszłam do przyjaciółki ) No i oxczywiscie naprzynosiła ciasta i soków i wogóle..A ja grzecznie :"A wodę masz?" i choć ssało mnie jak nie wiem co,to nie tknęłam soku ani ciasta!!
A potem przyszedł ten.no... odgrzewany.. I przyjaciółka bła "zła" że on ją olał...i zajał się mną:P Ale ciiii :P =)))))))))
Ale jestem dumna,ze nie zeżarłam!! Bo nie wiem czy to juz pisałam,ale u mnie najcięższe są 3 i 7 dzień dietki...
No a dzis rano babcia mnie budzi i mówi: "Martusiu,zrób sobie,tacie i Bartkowi jajecznicę.Tam jest boczek" A Martusia,zwolenniczka jajeczniscy na boczusiu...Już miałam taką ochotę ją zjeść.... Masakra!! Ale nie tknęłam!!! HURA!!!!!!!
No włąśnie....burczy mi w brzuchu Pora na śniadanko Najem się jabłkami i mandarnkami

Zmieniam suwaczek Waga waha się pomiędzy 85-86))))))))))

GRATULUJę!!!

Tamarku - co za wspaniałe wiadomości!!!!
Gratuluję Ci! Jesteś wielka - duchem a nie ciałem!

Czukerku,Basiu Dziekuję bardzo :**

Na obiadek zjadłam sobie cycka kurzego,ogórki konserwowe,kapuchę kiszoną i ziemniaki..Wiecie co?To jest dziwne...Bo nieznosze ziemniaków..ale jak jestem na diecie to mogłabym je jesc tonami!! Ciekawe czemu..

A zaraz wychodzę,więc kupię sobie jakiś jogurt duży pitny Chyba ten sport line Limonkowy:P

Hej Tamarku no udana jestes heheh spoko babcia cie budzila tylko po to zebys jajeczniczke zrobila heheheh

Bardzo dzielnie sie zachowalas u kolezanki Bravo

a co to za jogurcik ten limonkowy??jak cena ile gramów?
ja teraz pije sobie pomarańczowy z melisą umm pycvha polecam