Wątek: Tamarkowe jojo ;(( nowa fotka-357 ;)

Tamarku cierpliwosciiiiiii

Ewciu, WODĘ PIJ :P

Kupiam błonnik z ananasem...mmyślicie,ze zadziala,zeby an sracz poszła? W końcu wydałam SWOJE 20 zł:[
No a na tej konsultacji dowedzialam se,ze schudnę jak kupię herbalife za 600 zl miesięcznie.I mam jeść przez 4 miesiace... Ha ha ha. Marzenie tej baby :P

Chyba wybiorę sę do centrum leczenia otyłości w warszawie...

A po co Ci konsultacje , przecież TY WIESZ co jeść i JAK jeść, więc to ZASTOSUJ

Błonnik powinien zadziałać też mam ten z ananasem - zazwyczaj działa (ale ostatnio zatkałam się czekoladą więc musiałam się wesprzeć figurą)
Po co Ty tam poszłaś na te konsultacje? Wiadomo, że te magiczne środki to "pic na wodę" Martusiu Ty wiesz jak się odchudzać - tylko czasem silnej woli brak... ale to akurat problem większości z nas

X Chleb fitness kromka 30g 2 100,00
X Ser topiony Edamski małe opakowanie 100g 0,15 45,00
X Szynka z indyka średnio 100g 0,25 41,25
X Ogórek szt. 200g 0,2 4,00
X Pomarańcza bez skórki średnio 100g 3 120,00
X Fasolka szparagowa gotowana średnio 100g 2 70,00
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 1 62,00
X Jajko sadzone sztuka 60g 2 186,00
X Jabłko średnie 150g 1 75,00
X Jogurt ananasowy z zieloną herbatą i l-karnityną 1 200,00
X Boczek chudy średnio 100g 0,15 79,50


W sumie kalorii: 982,75

Macie rację,ale poszłam tak z ciekawości

Ale jaja były z tym boczkiem:P Bo kurcze,przełozyłam go na ręcznik papierowy,odsączylam z tłuszczu, z patelni wylałam to,co sie wytopiło,wrzuciłam ten boczek i dopiero usmażłam jaja :P

A wogóle to kurde no! Tata przyniósł wędzone udka i normlanie język mi do dupy ucieka!!;/

Miałam jogę na aero-koooooocham!!!;D jutro pewni nie wstane z łóżka jak zawsze po tym

No kochana sliczny jadlospisik
Pedzisz z dietka jak strus hehe)
Dobranoc:*:*

982? coś skromniutko .................. ja zeżarłam 1300 i czuję że mogłabym teraz zjeść drugie tyle zapiłam wodą - nic ...... nadal głód - trzeba przespać chyba ..... a jutro chę ujrzeć 9

Nowa Dzięki

Ewuś A tam :P No..głodna jestem troszkę,ale dziś 7 dzień diety minął...

Wiecie,jaka jestem szczęśiwa,ze już wytrwałam tydzień??
A pozatym do jestem dumna,ze jak robiłam twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem to nie skosztowalam nawet..Bo wiem,ze jakbym skostowała(uwielbiam go!!!) to na jednym kęsie by sie nie skońćzyło..
Chyba zaczynam świadomie wybierać...

TO JA RZĄDZĘ JEDZENIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja tam tworożek taki mogłabym robic dla pułku wojska i tak bym nawet palcem nie tknęła - nie lubię, znaczy zjem jak musze lub na dietę jako rozsądny wybór ale żeby mi to smakowało to nie pwoiem
Ale np. robiąc jajeczniczkę nie spróbować.......... nie ma opcji

A tak w ogóle to jesteś na diecie i robisz jedzenie dla rodzinki? Sami se zrobic nei mogą? tylko cię tak katują?

A ja go kocham

No..zawsze robię
To jest czasami okropne,jak np smażę im kotleta w panierce a sobie wkłądam bez niczego,tylko przyprawionego do mikrofali....Ale testuję tym swoją silną wolę... Jak narazie ejst dobrze!!!

Kurcze,jajecznica....Mniam.......Idę se myć i balsamowac bo zwiariuję zaraz a my tu o jajecznicy! :P
Jeszcze se zrobię red tea :P