gratuluje utraty wagi ;)
należą Ci sie za to duże brawa :!:
oby tak dalej :D
pozdrawiam
Wersja do druku
gratuluje utraty wagi ;)
należą Ci sie za to duże brawa :!:
oby tak dalej :D
pozdrawiam
No, to piękna końcówka roku się szykuje :) Mam nadzieję,że wywalczysz urlop :)
Miłego piątku!
Witam
Nareszcie mam troche czasu na forum :)
W pracy - tradycyjnie już - zapierdziel ;)
Mam nową dziewczyne do pomocy (stażystka) Ciesze się bo już się nie wyrabiamy... ale zanim sie wdroży to trochę czasu minie.
Ciężko jest się skupić jak jedna wciąż o coś pyta... ale jak dwie to już wcale się skupić nie można :D
Wyszłam dziś trochę wcześniej z pracy bo poszłam na pogrzeb koleżanki taty.
Zakupy dietkowe zrobione :)
Kalorycznie yyy... sporo bo:
2 kawy z mlekiem
baton fitness
danio+3 wasy
2 duże gołąbki (bez sosu)
Lubiś (kupiłam siostrzenicy! :x)
3 ciasteczka biszkoptowe.
Razem bez lubisia i ciasteczek było 1050 chyba
Lubiś ma 115 kcal a te ciastka to nie wiem.
Ogólnie czuje się nażarta jak świnia :D
Jutro też mnie raczej grzeszki nie ominą... tym razem alkoholowe...
Waga rano - bez komentarza - 76 :twisted:
Nie mogę nawet zrzucić na okres... bo ten nadejdzie dopiero koło 15 października.
Podsumowując - nie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.
Dobrze, że już weekend :)
annamaria - dziękuję bardzo :) staram się ale nie zawsze wychodzi (tak jak dziś).
Basiu - oby wypaliło :)
Teraz lecę do Was :)
Witaj seksiaro!!! :mrgreen:
Oj bedzie sie dzialo, ..., bedzie sie dzialo!!! Wypali wszystko na pewno! A czas do listopada minie,..., oj jak z bicza trzasnal!!! A Misiek na tych wyspach to gdzie mieszka?
I mamy weekend!!! HURA!!!
Oj bedzie będzie :D:D:D
A Misiek mieszka w okolicy Telford :)
Jupi Jupi - łikeeeeeeeeeeeeend :D:D:D
Aga, a czym ty się tak najadaś ? Chyba nie tymi ciasteczkami?
Dziewczyno, ty prawie nic nie jesz, nie mówiąc o tym,ze nie jesz warzyw :evil:
Za brak warzyw manto dostajesz wirtualne: a masz! a masz!
Będziesz jadła warzywka?
Miłego weekendu ci życzę, ja mam wszystkie weekendy pracujące :(
Basiu jak to czym :shock:
Gołąbki razem ważyły 450g !!! To prawie pół kilo!!!
A warzywa jadłam bo mięsko było owinięte dużą ilością kapuchy :P:P
Ty mnie lepiej zbij za te słodycze!!!
Lubię gołąbki;) A za ciasteczka powinnaś dostać kopa :mrgreen: <kop> :P
Hej
Mnie też ostatnio do słodkiego ciągnie okropnie. Czas z tym skończyć... :wink:
Ale Ci się koniec roku zapowiada!!!! 8) super!!! :D Pewnie nawet na forum nie będziesz miała czasu...hihi
miłego weekendu!
Witam w sobotni poranek :)
Zaraz jadę do centrum na jakieś zakupy ;) znaczy jadę po prezent dla koleżanki i wieczorkiem idę na imprezkę :) oj będzie się działo - i z pewnością nie obędzie się bez % grzeszków :roll:
Wagowo bez zmian - 75,5 - uparła się ta cholera i stoi.
Chyba udało mi sie wywalczyć urlop :) w przyszłym tygodniu sie jeszcze upewnię i bukuje bilet - jak już zabukuje to mi świństwa nie zrobią i nie odważą się odmówić urlopu :)
Dziś na obiadek gołąbki :) a co! jak szaleć to szaleć :D
Pospalam trochę na tych zakupach to pewnie wrócę głodna :D:D
Jejku jak ja się ciesze, że to weekend :):) !!
Fruktelko - czas na forum będzie - bo Robal pracuje do 16 i niestety urlopu mieć nie będzie :)
A poza tym jak bym mogła Was opuścić na święta?
Pomijam fakt że wtedy wsparcie w diecie będzie baaaaardzo potrzebne :D:D:D:D