Wersja do druku
Witam
Na początku muszę Was przeprosić że mało Was ostatnio odwiedzam... ale same rozumiecie... brak czasu :roll:
Wczoraj już dietkowo było lepiej - nie zjadłam nic słodkiego (poza batonikiem ale jego nie licze)
Zobaczymy jak będzie dziś... nie mam zamiaru się szarpać z dietą...
Dziś waga pokazała 0,5 kg mniej niż wczoraj ale i tak mam jeszcze "nadbagaż".
A tak poza tym pożarłam się wczoraj z Robalem...
oho oho oho
kłótnie podsumuje jednym zdaniem:
zbliża sie wyjazd i rozłąka!
Kochana 0,5 kg w dol to dobrze wiem wiem ze to nadbagaż ale nie załamuj sie dasz sobie rade.
trzymam za Ciebie kciuki
No nie mówiłam,że szybko przyszło, szybko pójdzie? :D
Co do kłótni z Robalem to podzielam zdanie Pimbolinki.
Miłego wieczoru. :D
Witam ;)
Oczywiście z Robalem już wszystko oki ;) Zaczyna się szarpanina bo zbliża sie wyjazd... na szczęście rozłąka będzie dość krótka ;)
Dziś dostał wolne na pozałatwianie jakis swoich spraw, jutro przyjeżdża na weekend do mnie w poniedziałek już odlot.
Wczoraj dietkowo nie było tragicznie... do ideału mi jeszcze daleko bo oczywiści wpadł kawałek ciasta (wizyta u przyszłej teściówki :roll: więc same rozumiecie)
Dziś waga pokazuje 74,1 więc znów troszkę spadł... nie chciałam nic mówić ale ostatnio poszybowała prawie do 76 :oops:
Mam wyrzuty sumienia, że do Was nie zaglądam i że Was nie wspieram :roll:
Piszę jedynie u siebie żebyście wiedziały, że jestem ;) i że Was nie opuściłam ;) od poniedziałku moja aktywność na forum się zwiększy :roll:
Ale taki wzrost wagi jest zrozumiały i ze względów oczywistych Ci go wybaczymy :P
Pozatym....Szybko przyszło,szybko pójdzie!:*
Ty się lepiej zajmij Robalem, my sobie spokojnie poczekamy :)
Miłego dnia!
Agulka, no pewnie, ze wybaczamy taka “aktywna” nieobecnosc! :mrgreen: :D :P
Przyznaje sie bez bicia, ze u mnie waga tez niestety w gore i suwaczek te niestety klamie w tym momencie… Ale mam rowniez nadzieje, ze szybko przyszlo, to rowniez szybko pojdzie… Czlowiek tak sobie kilka dni pofolguje a tutaj waga od razu tak drastycznie w gore… To niesprawiedliwe!!!
A kiedy ty wyjezdzasz do Robala? Gdzies przed swietam, tak? Fajnie Ci… :D Ja tradycyjnie bede spedzac z Rodzinka.
Milego dnia Slonce! :D
Agula Skrabie naciesz sie chlopem ;)
my tu bedziemy ;) ja chyba wiecznie hehe ;)
caluski
ważne, że waga spada.
A o tym 76 zapominamy :D oby nie wróciło :twisted:
miłego wieczorku :wink:
no co tam u Ciebie Kochana ?