Agulko Kochana!
Milego weekendu Kochana! Wykorzystaj go na maksa, naciesz sie Robalem! :P
I czekam na Twoj powrot na forum od poniedzialku, bo ... sie stesknilam! :D
Wersja do druku
Agulko Kochana!
Milego weekendu Kochana! Wykorzystaj go na maksa, naciesz sie Robalem! :P
I czekam na Twoj powrot na forum od poniedzialku, bo ... sie stesknilam! :D
miłej soboty życzę :wink:
I ja też życzę miłego weekendu :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Wracam na forum... te 2 tygodnie cholernie szybko minęły... Puściłam Robala do domu bo musi się chłopak spakować bo jutro rano ma samolot... już tęsknię... dobrze, że za 3 tygodnie znów się zobaczymy :)
O diecie nawet nie chcę pisac - poległam na całej linii... aż się boję jutrzejszego wejścia na wagę... ale i tak nie żałuję!
Zła tylko troche jestem, że nie mam hamulców... no ale cóż... raz się żyje...
Postaram sie chociaż przez te 3 tygodnie ładnie dietkować żeby zbić nadwyzkę...
W Anglii pewnie znów nawale :roll:
Dziękuję, że jesteście :*:*
Jesteśmy i trzymamy wciąż kciuki.
miłego wieczorku
:wink:
No dobra... wlazłam dziś na wagę... bez komentarze....
Do bałwanków nie dobiłam ale granica 75 przekroczona....
Czas się za siebie zabrać!
Trzymajcie kciuki by mi się udał ten pierwszy dzień powrotu do diety.
Lece do pracy... wrrr... poniedziałek :roll:
Miska, nic sie nie przejmuj ta nadwyzka. Tylko zakasaj rekawy i do roboty! U mnie tez po 4 dniach obzarstwa w zeszly weekend waga skoczyla niemilosiernie do gory. Jestem pewna, ze bylo powyzej 85 kg. Teraz jest 83.3 kg i mam nadzieje, ze szybko spadnie. Pewna jestem, ze jak bedziemy ladnie dietkowac to w koncu ruszy.
Aguska, ale pomysl jakie mile i przyjemne mialas ostatnie tygodnie. I za niedlugo znowu Cie to czeka!!!
Trzymam kciuki i zycze powodzenia w powrocie na dietke!
nadwyzka sie nie przejmuj! zrzucisz nawet nie bedziesz wiedziala kiedy!!!!!!
wyobrazam sobie jak tesknisz! Najwazniejsze jest szczęście w zyciu!
W końću jesteś:D
Wiesz...Dziś też mam pierwszy dzień:)
Zwalczymy nadwyżkę obżartuchową,zwalczymy nadwagę i bedzxiermy miec boskie ciała!!:)
Bo razem nam sie uda!!!!:D :*****
NIe martw się nic, przez te 3 tygodnie znowu dojdziesz do 70 :) Znajac ciebei i twoją silną wolę, to jestem więcej niż pewna,że tak będzie.
Ważne,że pobyt Robala się udał i że jesteś szczęsliwa.