Wątek: Zrobię sobie prezent na 50-te urodziny

kokardko - dziekuję że zajrzałaś (zgubiłam Cię bo Twój wątek jest w innym miejscu, ale teraz juz zapamietam i będę zaglądać ... Każde 10 dkg sie liczy bo z nich właśnie te wiadra tłuszczu sie składają!... trzymaj sie konsekwentnie postanowienia a kazde nastepne 10 dkg w dół to kilogram dobrego samopoczucia w górę

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

Kokarda, jakie wieści z pola walki?

Nowy dzień,nowe plany Damy radę

Kokardko.
Moja rada dotyczy okresu na jaki zaplanowałaś swoje odchudzanie.
Za długo jak na schudnięcie o ok.17 kg., Bo to ok. 1,5 kg na miesiąc. Z takimi założeniami odpadniesz po miesiacu, a juz najdalej po dwóch.
Ja Ci tego nie życzę, ale wiem, że powinnaś założyć 4 kg na miesiąc, bo wtedy to cos widać jak się chudnie i jest motywacja, a jak musisz przez miesiąc zajmować się dietą /kurcze, nie doczytałam jaka wybrałaś/ po to, żeby walczyć o niecałe 40dkg na tydzień, to nic z tego nie będzie.
Wierz mi, ja jestem doświadczona w ponoszeniu porażek.

Trzymam kciuki za dzisiejszy dzień

i

zajrzę wieczorkiem

Jak mija dzień, mam nadzieję, że bez grzeszków
Powodzenia!

Ano minął wczorajszy dzionek na diecie.Dzisiaj nowy dzionek ...na diecie!Qrcze wy też tak macie?Za oknem deszcz i humor taki .Puszczę sobie ulubioną piosenkę ,zjem śniadanko i zaraz do pracy.
Miłego dnia

No...Też tak mamy Paskudny dzień Tyle,ze u mnie na szczęście nie pada JAK NARAZIE Wczoraj za to zmokłam:P Ale fajnie było tak polatać sobie po dworze podczas ulewy
Dużo słoneczka,pięknego dzionka i całą masę dietkowego zapału Ci życzę
Miłego dnia

Witaj kokarda
Dziękuję Ci za pomoc
Ja również mam szarości za oknem, ale nie jest źle Humor mam trochę lepszy i taką małą nadzieję znów mam, że jak się w sobie zbiorę, to dam radę wrócić do diety.
pozdrawiam
miłej pracki

na złą pogodę najlepszy dobry humor !!!
i jak dzionek minął?

pozdrawiam i trzymam kciuki