-
Hop, hop gdzie jestes???
Wracaj do nas
-
UWAGA! UWAGA!
Wreszcie jestem - głupi net mi nie chodził i dlatego mnie nie było, ale już naprawiłam (prawie sama, czyli jestem mistrzynią IT) i działa
Laseczki moje kochane,
u mnie tak różnie - raz lepiej (sobota), raz gorzej (niedziela- upiekłam najpyszniejsze ptysie na świecie i musiałabym nie być sobą gdybym nie spróbowała ), poniedziałek przyzwoity, zaś dziś zrobiłam sobie warzywa po chińsku z makaronem ryżowym, gdybym tylko wiedziała, że makaron ryżowy ma tyle kcal no ale teraz już wiem.
po drugie kupiłam dziś sobie twixa i nie żebym umierała z głodu, albo żebym miała jakąś potrzebę słodyczy - po prostu tak czekałam na autobus i kupiłam. Idiotka ze mnie, a nawet idiotrka do kwadratu.
W każdym razie za pokute postanowiłam przeorbitrekować cały odcinek prison break (wyjdzie wiecej niz twix)
dzieki za wsparcie laseczki!!!!!!!!!!!!!!
-
No w końcu sie pojawiłaś Mistrzyni :P Twix..Ale mi ochotę narobiłaś..Normalnie gdyby nie ten orbitrek to bym Ci kopa dała:P Trzymaj się i nie poddawaj się słodyczom!!Jesteś silniejsza od nich!!) A jak tam waga? Buziaki
-
No
Ja Ci dam ptysie... i twixy :>:>
Od slodyczy a kysz... :P
Buziole :*
-
Wpadam z rana życzyć miłego dnia
I żadnych TWIXÓW
-
Jeju, ale kusisz tymi slodyczami... za mną od rana chodzi coś slodkiego, na razie sie trzymam, zobaczymy jak dlugo...
Fajnie, że wrócilaś
A za twixa nie będę krzyczeć, bo go ladnie odpokutowalas
Pozdrawiam!
-
OLU JA TO NERWA "ZAJADAłAM "WARZYWAMI NA PATELNIE ,A TU PTYSIE I BATONIKI JAK JUż KUPUJESZ BATONIKI TO CHOCIAż FITNESS MAJą CZEKOLADę I TYLKO 90KCAL.
TRZYMAJ SIE KOCHANA "NA DIECIE"
-
witajcie kochane!!!!
dzisiaj zamiast do mnie strzelać (jak ten kotek ze zdjęcia Bogdy) to trzeba mnie w ramkę powiesić - 1000kcal i ostatni posiłek ok 18:00. Jestem mistrzynią dietowania - oczywiście nie taka jak Wy, ale mocno się staram. Dziękuję za wsparcie i żadnych twixów więcej nie będzie, a dziś nawet znowu przechodziłam koło tego kiosku - tak prawdę mówiąc to codziennie tam przechodzę, ale już więcej błędów nie popełnię !
Co do wagi to lekko drgnęła, bo ostatnio trzymała się na poziomie 86,6 a dziś było 86,1. Uf wreszcie coś się ruszyło, a mnie dzięki temu sił przybyło!
bogdziu - dziękuję, za słuszną krytykę i obiecuję przejść na twoją metodę
emelko - dałam z siebie wszystko odpokutowując a od słodyczy ja już się trzymam z daleka i już więcej kusić nie będę
tamarku - dzień był bardzo miły i żadnych twixów niebyło - twoje słowa są prorocze, więc napisz mi jeszcze, że na pewno będę ważyć 65kg, no góra 70kg, żeby też się spełniło
Aguś, już się trzymam a kysz od nich
-
No !
Grzeczna dziewczynka
Ja tez poprosze o prorocze wróżby :P
Na początku nie będę wybrzydzać... i poproszę przeskok z krainy dziewiątek na... siódemki... buahaha
Jak tam Twoje nowe gniazdko Oluś? Pewnie masz tam urwanie głowy
Buziaki
-
Witam serdecznie
Ja jak juz mam taka naprawde wielka ochote na cos slodkiego to robie sobie kubek kakao rozpuszczalnego lub herbate z cytryna i lyzeczka cukru-mi na szczescie to pomaga(jak do tej pory)
Milego dnia
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki