-
Gratuluję , świetny wynik !!!
Ja niestety nie wytrzymuje poniżej 1200
, może spróbuję jak prtzestanę cycem karmić, ale przy tak szybkiej utracie wagi boję sie dwóch rzeczy - 1. szybki powró do poprzedniej wagi , 2.że mi skóra obwiśnie, a jest jej sporo
-
OLU TRZYMAM KCIUKI DO SOBOTY JUż MAłO ZOSTAłO NAPEWNO DASZ RADę I POZBęDZISZ SIę JESZCZE KILKU KILOSKóW .
POZDRAWIAM I MIłEGO DNIA BOGDA
-
ło matko!!!
już mam trochę dosyć, ale znajomi, którzy mnie nie widzieli od tygodnia mówią, że bardzo widać, więc to mnie motywuję. dieta w sumie nie jest taka zła, ale denerwują mnie 2 rzeczy brak przypraw i fakt, że nic nie można zmienić. mam taką ochotę np na kalafiora, na truskawki.mmmmm aż mi ślinka leci, ale dam radę do soboty 
Dziewczynki bardzo Wam dziękuje z a wsparcie!!! Po wielu porażkach wreszcie udało mi się schudnąć!!!!
tamarku dziękuje bardzo za wsparcie! bardzo mi was brakowało 
Aguś - no rzeczywiście nie jest łatwo, ale da się przeżyć (czego ja jestem dowodem, a jak wiesz byłam najmniej trzymającą się limitu forumowiczką
) szpinak można zastąpić brokułami (moje koleżanki jadły też kalafior i fasolkę) a już jestem koło siódemeczki, bo dziś rano było 81,5 
kokardko - polecam serdecznie, ale później według mnie niemożna wracać do normalnego jedzenia,tylko kontynuować tysiaka, choć moje koleżanki jedzą normalnie i nie tyją. zawsze byłam przeciwna tego rodzaju dietom, ale zmieniam zdanie!!!
ewulka - żeby nie wróciło będę na 1000 (co będzie górą jedzenia w porównaniu do tego co teraz
), , ale jeżeli tylko zauważę, że coś jest nie tak ztą dietą, że kilogramy wracają to od razu dam wam znać.
bogdziu dziękuję bardzo, no mam nadzieję, że dam radę, a właściwie jestem pewna, bo w końcu trzeba myśleć pozytywnie
!!!!
dzięki za wszystko i do jutra - może już bedę mogła zmienić suwak na 81?? miejmy nadzieję
-
Bedziesz mogla
Trzymaj sie na diecie!
Dasz rade!: )
-
No... laska... lecisz jak burza !!
Normalnie szok... ale i tak nikt mnie nie przekona do tej diety
Hehehe...
Wole zjeść mało ale tego co mi smakuje... już czuje jakie bym miała zachciewajki na tej diecie
Moja siostra kiedyś przez nią przeszła... schudła nawet sporo ale ostatniego dnia poszła na rynek... nakupowała od groma smakołyków... przeczekała do rana i się na to rzuciła... efekt był taki że dzień po diecie ważyła już kilo więcej - więc uważaj Słońce 
Ja to już widzę u Ciebie siódemeczke... najpóźniej w poniedziałek rano :*
Buziole
-
Obyś zmieniła
Ja bym nie wytrzymała na tej diecie:P Jestem z Ciebie dumna
I oby zadny gram Ci nie powrócił
Buzaki,miłego wieczorku
A raczej dobranoc:*
-
Wpadam z pozdrowieniami
-
Halo Halo 
Dziś chyba ostatni dzień 13-ki więc czekamy na relacje !!
Pewnie wskoczyłas już do krainy siódemeczek... Hehehe 
Koniecznie napisz jak Ci poszło.
Buziaki
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki