Tusiu!

Bardzo fajnie, że wyniki egzaminów są ekstra, ze uda Ci się dzięki temu iść do Kochanowskiego, ale bardzo Cię proszę abyś koniecznie więcej i mądrzej jadła!
Mam prośbę tak jak Migotka pisała i Ewulka RAPORCIK! Codzienny!
Niedojadanie nie zaprowadzi Cię na drogę szczupłości, tylko choroby lub wielkiego jojo. Ja wiem o czym mówię, miałam kiedys takie wakacje, ze przez połowe chudłam, właśnie tak jak Ty jedząc za mało, wszystko bylo pięknie aż do wyjazdu kilkudniowego, podczas ktorego jadłam normalnie, bo przy ludziach mi było głupio (a byłam z koleżanka u jej rodziny) wróciłam o wiele większa ja wiem, ze ciezko jest uczyć sie na cudzych błędach, ale proszę abys sobie to przemyślała wszystko, ot co - pomyśl Nie chce byc odebrana, ze jestem stara gderająca, ale ja wiem, ze Ty jesteś mądra dziewczyna przecież, skoro udaje Ci sie byc konsekwetną uczennicą to i dieta moze wyjść, ale powinna być to przemyślana i mądra decyzja o zdrowym i skutecznym odchudzaniu.
Ufff, wybacz zagadanie i pamiętaj, ze trzymam za Ciebie kciuki, ale o RAPORT i tak będę się domagać i jak go nie zobczaczę będę piłować