odchudzanie po raz ostatni...30kg

Wreszcie dodałam swoje fotki :lol:

Obadajcie sobie te fotki Marysi. nie wiem gdzie ona ukrywa te 83kg ale ja na fotkach ich nie widzę.

widzialam fotki no i ja tez nie widze tych kilogramow:)

laska ze ho ho!!

Dziewczyny przestańcie. Przecież nie żartuje, że mam tyle kg. I źle się z nimi czuje. A wiecie co mnie najbardziej wkurza, że pod jedną piersią mam taka fałdke tłuszczu, bleeeeeeeeee

W każdym razie dziękuje za mile słowa, Wy na pewno też jestescie super laski :!:

Cytat:

---

Zamieszczone przez verseau

...
co do upadku - ja do tego tak nie podchodze....wlasciwie to nie wiem czemu ejstem na tym forum bo nie czuje sie jakbym byla na diecie:) jem regularnie, staram sie nie podjadac miedzy posilkami...od czasu do czasu zjem skibke chleba a tak to WASE...maslo i soki light...no i przystopowalam ze slodyczami bo kiedys codziennie cos musialam zjesc...
...
tak sobie dzis jade do pracy i mysle ze to juz 3 miesiac mija jak zmienilam sposob odzywiania...i wiecie co? pierwszy raz w zyciu jest mi z tym dobrze.... nie czuje ze jestem na diecie... troche bardziej uwazam na to co jem, ale to wszystko...czasem zjem wiecej ale szybciutko wracam na swoj tor...podoba mi sie to:)
aaa ...czy to mozliwe zeby stopy chudly tez? (buty mam jakby luzniejsze)

---

O stopach to nie wiem ... ale uważam, że to wspaniałe, że czujes, że ten zdrowszy styl życia działa i nie masz z nim problemu - bo to dokładnie moim zdaniem o to chodzi i najlepszy wynnik w odchudzaniu :)

Ja tez już doszłam do wniosku, ze to co robie to nie żadna dieta tylko zmiana sposobu żywienia na zdrowszy i lepszy. Moj organizm jest mi wdzieczny za to i jest super.

verseau - całe ciało chudnie więc również stopy.

mmaarriiaa - nie twierdzimy, że nas oszukujesz tylko uważamy, że tych kilogramów wcale po Tobie nie widać. Jak zobaczysz mnie w poniedziałek to się trochę podbudujesz ;)

Ależ jesteś na diecie :D
Bo to ograniczanie i zamiana produktów na inne tak się nazywa.
I jak tam dzisiaj?? :?:

Hej verseau
Stopy chudną i to sporo :D
To, że nie czujesz presji diety świadczy o tym, że idziesz naprawdę dobrą drogą. Wybierasz lepsze jedzenie dla Twojego zdrowia i patrzysz długoterminowo. Zmiana nawyków żywieniowych a nie drastyczna dieta to jest najpewniejszy sposób na osiągnięcie szczupłej sylwetki. Tak myślę, zresztą nie tylko ja.
pozdrawiam serdecznie :D

hej, a jestem dwa miesiące na diecie i czuje podobnie, nie powiem jest to świetne uczucie. Dlatego przestałam się już denerwowac jak cos podjem w biegu bo wiem, że na drugi dzien i tak powróce do diety :)

to wszyscy jestesmy na dobrej drodze nie? skoro dobrze sie z tym czujemy, troszke chudniemy i nie czujemy presji:)

wczoraj wieczorem po przeczytaniu u Nargili ze popija sobie winko wziela mnie straszna ochota na alkohol... no i 2 drinasy z coli light + whisky sobie walnelam:) zapomnialam jakie to dobre:)

i cos musze wymyslec ze sportem, kurde nie moge sie zmusic....mam ochote na silownie...Nargila a Ty chodzisz?

a tak w ogole to DZIS PIATEK tralalalalala!! dotrwalam!!