Ojej... biedactwo....
Wracaj do zdrowia :*
Wersja do druku
Ojej... biedactwo....
Wracaj do zdrowia :*
zycze powrotu do zdrowia! i zadbania w koncu o siebie bo zycie mamy tylko jedno :)
Oj joj joj Laska. Widzę, ze u Ciebie grafik mega napięty. MIło mi, ze zdążyłąs na sekunde wejsc chociaz na forum. Mam nadzieje, ze choroba CIę zbytnio nie wykończy. Trzymaj się i brnij ze mna przez snieg do krainy bałwanków. Dzisiaj też miałam 93,8 wiec jestesmy na równi chyba, ze Twój tickerek jest nieaktualny :)
A Ty gdzie się podziewasz?
Jeszcze nie wyzdrowiałaś?
Wracaj no na forum - ale już! :)
Hellloooołłł!!!
Nakopcie mi kobity I TO SOLIDNIE !!!!
Co się ze mną dzieje, w ogóle nie mogę się zmobilizować :evil: :evil: :evil:
Jestem zła na siebie, nie moge wytrzymac znowu ani jednego dnia diety :oops:
Przez myśl przechodzą mi jakies głupoty typu balon żołądkowy żeby się żreć nie chciało, ja chyba zwariowałam, a i tak wiem że jak sama się nie zawezme to i balon nie pomoże.
Udało mi się zgubić 10kg, dlaczego więcej nie potrafię?????
Jestem jakaś beznadziejna ..... nie wiem .... a może to się nazywa słomiany zapał :shock:
Zmobilizujcie mnie PO TO TU DO LICHA JESTEŚCIE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :shock:
No to ja wpadlam nakopać Ci w te Twoje cztery litery!!!!!!
Co to cholera ma być? będziesz się tak bujać z tą dietą? Weź no się raz a porządnie do roboty!
Ja wiem, ze małe dzieci itp. itd. ale właśnie zrób to dla nich... żebyś miała siły biegać z nimi po placach zabaw bez gigantycznej zadyszki!!!
Zobacz jak niewiele mi zostało do celu ;) ja wcale nie jestem taka silna!!!! ale wiem, że jak nie teraz to nigdy!!! Co to ma kurde być? Kto ma rządzić? My żarciem, czy żarcie nami?
DO ROBOTY!!!
Jutro wpadne na kontrole i jak zobacze, że się za siebie nie wzięłaś to dostaniesz baty!!!
A teraz buziole ;)
Życzę udanego DIETKOWEGO TYGODNIA !!
No dobra Piekna, tak miało być dobitnie i na temat - tak jak lubię.
Dziś już bez kolacji, głód jak to się mówi dupę ściska ale co tam, wytrzymamy 8)
A jutro bede mieć nowa wage z przlicznikiem kalorii bo stara wczoraj padła. Ciekawe jak się sprawdzi.
A jutro wtarabanię się na wagę bo chyba to 93.8 neico nieaktualne :oops:
No bo miało być konkretnie!
Powiem Ci że ja tez dziś jakaś taka głodnawa jestem... w sumie na własne życzenie... bo śniadanie było późno, obiad też... a na kolacje kawa+ słodycze :oops: :oops: :oops:
Teraz za kare w brzuszku burczy bo kalorie przekroczone a treściwego żarcia mało dziś było :oops:
Nie wiem czy doczytałaś na moim wątku ale ostatnio też kupowałam nową wagę... bo stara odejmowała mi 1,5-2 kg :roll: na tej starej dziś ważyłam 71-71,5 a na nówce 73.
Gdybym się słuchała tylko tej starej to może grudzień bym powitała w szósteczkach :roll:
ale ja sobie te szósteczki sprezentuje na święta!! a Ty na święta masz już twardo siedzieć w bałwanach!!!! Zrozumiano?!?!?! :twisted:
No pod choinkę będzie bałwanek, a potem gp będziemy roztapiać :lol:
Zakupiłam sobie żakieciek i spodenki fajowe, idą dopiero w paczce więc bałwan z przodu jest wskazany coby lepiej wyglądać
A moja waga ta do ważenia całej mnie jest ok, kupuje taką do jedzonka, tylko nie wiem czy tem przelicznik to fajna rzecz, sprawdzimy, w każdy bądź razie będzie nowa zabawa :lol: :lol: :lol: A ja nowe takie bajerki lubię :lol: