Ano czasu brak niestety na wszystko, dzieciaki się rozłożyły, szpital w domu :(
Jedno i drugie zapaleniue ucha , antybiotyk, siedzą w domu , wychodziś niee wolno..... oszaleć można.
Jak idą spać wieczorem to jestem tak padnięta że sama też zasypiam.
Z wagowych wieści dobra i zła nowina, dobra - nie przytyłam, zła-nie schudłam :? .
Chyba już nigdy nie zejdę z tych dziewiątek :x
Dzieciakom już trochę lepiej więc może od dziś powalczę.