-
Co do tej tłustej diety, to też o niej słyszałam, a nawet parę lat temu znałam osobę, która chudła w oczach na tych boczkach i golonkach. Ale nie wiem dokładnie na czym to polega. Tylko tyle, że same tłustości się je, ale co dalej ??? Nie mam pojęcia.
Widzę Mała, że masz kłopoty z asertywnością. Oj niedobrze. Spróbuj coś z tym zrobić, bo będzie Ci ciężko w życiu. (A może tylko tej koleżance nie potrafisz powiedzieć NIE?)
-
Oj nie nie, nie tylko jej. Kilku innym dziewczynom także, a facetom to już żadnemu. No oczywiście nie w kazdej sprawie, nie potrafie odmówić spaceru czy innego spotkania przy winie :twisted: :lol: :lol: Nie myślec za dużo! Ja tu sie grzecznie prowadzam :D
-
No piękny ten robal... uwierzycie że kiedys u dalekiej rodziny widziałam taki małe robaczki jak myszkowały w NUTELLI ..... to tak jakby ktos miał ochote na coś słodkiego :twisted: :twisted: :twisted:
-
Plan na dzisiaj:
śniadanie: 3 mandarynki, mały banan
II śniadanie: serek śmietankowy turek z ogórkiem, pół bułki żytniej
obiad: mozzarella, pomidor, pół bułki zytniej
kolacja: sok grejfrutowy
w międzyczasie: activia
Troche dziwny ten dzień, ale nie wracam po pracy do domu, mało tego wróce koło północy wiec nie mam jak zjeść czegoś konkretnego :( Dzisiaj ostatki trzeba się zabawić!!!!!!!!!!!!!!!
Życze wszystkim udanej zabawy!!!!!!! No i siły żeby wstać jutro do pracy :D
-
Niektórzy nie pracują :twisted: :twisted: :twisted:
Tylko nie pij za dużo, bo to kcal...a później jeszcze trzeba kaca morderce znosić 8)
-
BUZIAKI :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
-
bosz ja juz nie pamietam jak wyglada impreza :shock: <zasiedziałam sie w ksiazkach>
-
Ok tego co wczoraj robiłam nie można nazwać imprezą!!! Najpierw byłam na domówce gdzie piłam sok tymbarka, a nastepnie przeniosłam sie do kawiarni gdzie zaliczyłam kawe po amerykańsku i drinka bezalkoholowego (sprite, sok z grejfruta, grenadina, wuchta lodu) czyli bardzo bardzo grzecznie. Coś strasznie głowa mnie bolała i wyrwałam sie wcześniej do domu. Chyba się starzeje.
Chciałam sie pochwalić. Od 2 dni dzielnie 4 razy dziennie sie balsamuje!!! To jest wyczyn nie lada bo ogólnie nienawidze sie balsamować. Mam nadzieję, ze wejdzie mi to w nawyk i dotrwam do końca butelki. Taki mój mały cel. Wykończyć balsam od a do z! Bo zawsze kupuje kilka razy użyje i oddaje siostrze. Tym razem bede twarda!
Plan na dzisiaj (środa popielcowa, środa postna)
śniadanie: sałatka z pekińskiej, szkolanka kefiru
II śniadanie: 10 pomidorków koktajlowych, ogórek zielony, grejfrut
obiad: ziemniaki, marchewka z groszkiem, kalafior
kolacja: banan
w miedzyczasie: dużo dużo herbaty!!!!! i activia (jak nie zapomne kupić)
Pozdrawiam!
-
a wiesz co ja polecam Eveline lipostop jest rewelacyjny ;) 2 razy sie smaruje rano i wieczorkiem i wiesz co czyje jakby tłuszczyk mi malał ;) no brawo ze sie balsamujesz ;) :P
miłego dnia kotek :*
-
A ja zaniedbałam balsamowanie :oops: :oops: :oops: